Motorsport stworzył bardzo wiele świetnych samochodów. Ich znaczna część ma włoskie korzenie, co nie jest przypadkiem.

Oto wyścigowa Alfa Romeo 155 V6 Ti, która jest jednym z tego przykładów. Prezentowana sztuka brała udział w wielu zmaganiach, wśród których dominowały mistrzostwa samochodów turystycznych WTCC (World Touring Car Championship).

Czasy świetności tego samochodu przypadły na drugą połowę lat 90. Auto walczyło o punkty na wielu europejskich torach. Reprezentowało klasę 1 zgodnie ze specyfikacją FIA. Jego kierowcą był Nicola Larini, który zwyciężał na Interlagos i Mugello.

Po karierze wyścigowej, Alfa Romeo 155 V6 Ti została sprzedana. Nabyli ją klienci z północnych Włoch. W 2018 roku ponownie zmieniła właściciela. Tym razem auto trafiło w ręce aktualnego posiadacza, który dzięki współpracy ze Scuderia Gran Tourismo przygotował włoski model do startu w serii DTM Classics. Warto dodać, że silnik i skrzynia biegów zostały przebudowane, wzmocnione i dostosowane do aktualnych potrzeb.

Jak można się domyślać, koszty z przygotowywaniem i serwisowaniem takiej maszyny są horrendalne. Auto wygrało jednak jedna zmagania na Norisring (7 lipca, 2019 r.) podczas swojego debiutu w tej serii.

Jak sama nazwa wskazuje, pod maską znajduje się jednostka V6. Co ciekawe, potrafi kręcić się do 11 900 obrotów na minutę. Jego uzupełnieniem jest sześciobiegowa, półsekwencyjna skrzynia Xtrac.

Na jakie osiągi można liczyć? Takie, jak w najlepszych supersamochodach. Sprint do setki zajmuje zaledwie 2,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi ponad 300 km/h.

W ostatnich latach na auto przeznaczono 350 tysięcy euro. To jednak ułamek jego wartości. Specjaliści RM Sotheby’s twierdzą, że na aukcji może osiągnąć nawet 800 tysięcy euro, co stanowi niemal milion dolarów.

Kolekcjonerzy mogą już zacierać ręce. Aukcja rusza już 15 czerwca. Link do niej znajdziecie TUTAJ.