Najczęstsze przyczyny wypadków? Wymuszenie pierwszeństwa, zbyt wysoka prędkość oraz zlekceważenie sygnalizacji świetlnej.
Geneza niektórych zdarzeń jest jednak znacznie trudniejsza do wyjaśnienia. Czasem nawet wyraźne dowody nie pozwalają na jednoznaczne ustalenie, co tak naprawdę było powodem niepożądanej sytuacji.
Samochody bardzo rzadko zawodzą na tyle, by doprowadzać do niebezpieczeństwa. Zazwyczaj wszystko zaczyna się od błędu lub błędów samych kierowców. Wydaje się, że tutaj też zawinił człowiek.
Kuriozalny ciąg zdarzeń
Pani podróżująca Mazdą 2 wjechała nieoczekiwanie na pusty parking. Wydawać by się mogło, że chce się zatrzymać i coś sprawdzić. Nic bardziej mylnego. Jak widać na nagraniu z monitoringu, srebrne auto zaczęło przyspieszać.
Niestety, kobieta nie zachowała ostrożności. Duże prawdopodobieństwo, że pomyliła gaz z hamulcem, a następnie spanikowała – to nie jest pierwsza taka historia. Co było dalej? Gdyby nie materiał video, to pewnie nikt by nie uwierzył.
Dachowanie – poziom niżej
Okazało się, że parking zakończono murem, za którym mieści się myjnia, do której wejście jest kilka metrów niżej. Japońskie auto spadło z tej wysokości i wylądowało na dachu. Pracownik, który czyścił inny model Mazdy był tak zdziwiony, że nie wiedział, jak zareagować.
Nie ruszył z błyskawiczną pomocą – trzymał lancę z wodą jeszcze przez parę chwil. Nic w tym dziwnego, bo mógł być po prostu w szoku. Kobiecie udało się przeżyć to zdarzenie, choć nie obyło się bez obrażeń. Miała jednak dużo szczęścia, że dach wytrzymał spotkanie z betonem.