Praktycznie każdego tygodnia pojawia się informacja prosto z Nurburgringu. Przeważnie dotyczy to wypadków, zderzeń, stłuczek i tego typu sytuacji…
Nie inaczej jest w tym przypadku. Tym razem pecha miał kierowca nowego Renault Clio RS w perłowej czerni. Jak do tego doszło? Stracił panowanie na zakręcie w lewo, wjechał na trawę, zdecydował się na lekką kontrę kierownicą, ale fizyka była w tym przypadku bezlitosna i wyprowadziła pozbawione kontroli auto na drugą stronę toru. Niestety, z dużą prędkością uderzyło ono w barierki energochłonne. Kierowcom nic poważnego się nie stało. Francuski, miejski hot hatch został jednak poważnie rozbity i jego naprawa będzie na pewno kosztowna. Zobaczcie to:
https://www.youtube.com/watch?v=oY6l-BiG-x4