Na polskich drogach trzeba być gotowym na wszystko. Ma to oczywiście związek z nieodpowiedzialnymi uczestnikami ruchu.

Kolejnym tego przykładem jest wymuszenie rowerzystki na skrzyżowaniu. Aż trudno uwierzyć, że można postępować tak lekkomyślnie. Użytkownik takiego jednośladu nie jest chroniony praktycznie w żaden sposób. Potencjalne zderzenie może być dla niego fatalne w skutkach.

Nie brakuje jednak takich zdarzeń, co jasno udowadnia, że niektórzy nie mają wyobraźni i nie powinni poruszać się po drogach publicznych przed doszkoleniem – dla bezpieczeństwa swojego oraz innych.

Dobra reakcja taksówkarza

Ta kobieta powinna podziękować kierowcy taksówki, który zachował czujność i zdążył wyhamować. Rowerzystka wyjechała z drogi podporządkowanej prosto pod koła białego samochodu. Nie spojrzała, czy nic się nie zbliża. Na dodatek, miała na głowie kaptur, który ograniczał jej pole widzenia.

Zero instynktu samozachowawczego. Z przeciwka nadjeżdżał natomiast drugi pojazd, dlatego kierowca nie mógł bezpiecznie odbić w lewo, by uniknąć kontaktu z kobietą. Jego jedyną możliwością było hamowanie. Na szczęście był ostrożny. Tylko dzięki niemu udało się uniknąć wypadku. Duże prawdopodobieństwo, że sprawczyni niebezpiecznego zdarzenia nie była nawet świadoma tego, co zrobiła.

Przypomnijmy, że po drogach publicznych można jeździć rowerami po ukończeniu 18 lat bez jakichkolwiek dodatkowych uprawnień. Właśnie dlatego w ruchu publicznym można spotkać osoby, które kompletnie nie znają przepisów.