Niektórzy kierowcy nie mają za grosz wyobraźni i pędzą na złamanie karku. Tak też było i tym razem w Wielkiej Brytanii…
Prawidłowo jadący mężczyzna pokonywał zakręt, który był zintegrowany z drogą podporządkowaną. Tuż przed łukiem wyleciał jak z procy Ford Fiesta, który jakimś cudem zmieścił się przed maską drugiego pojazdu i nie doszło do kontaktu. Pół sekundy później moglibyśmy mówić o wypadku, ponieważ prędkość miejskiego auta była wyraźna…
Pamiętajcie, by zawsze rozglądać się i zachować czujność – nawet jeśli jedziecie z pierwszeństwem. Ta prosty, ale cenny nawyk może uchronić przed nieprzyjemnymi zdarzeniami, które niosą za sobą poważne konsekwencje. A teraz zerknijcie na opisywany materiał video: