Kolejna niebezpieczna sytuacja, która pokazuje do czego może prowadzić brak zachowania ostrożności na drodze. Wszystko wydarzyło się w prefekturze Miyagi w Japonii.
Osoba prowadząca białego minivana postanowiła zjechać z drogi skręcając w prawo. Jako że w Kraju Kwitnącej Wiśni obowiązuje ruch lewostronny, konieczne było przecięcie pasa biegnącego w przeciwnym kierunku. Kierowca zlekceważył jednak własne bezpieczeństwo i nie zwrócił uwagi na zbliżające się z naprzeciwka auto.
Granatowy sedan zmiótł go więc z drogi i uderzył w kolejne dwa pojazdy. Z tego, co udało się ustalić, nikt poważniej nie ucierpiał w tym zdarzeniu, bo prędkość nie była przesadnie wysoka. Zobaczcie to:
Źródło: Youtube