Wojciech Krzemiński
Zwiększające się koszty eksploatacji samochodu przekonują niektórych użytkowników do samodzielnego przeprowadzania różnych czynności serwisowych. Wśród nich może znajdować się wymiana płynu chłodniczego.
Ta substancja ma niezwykle ważną rolę w kontekście całego układu. Chroni bowiem silnik przed skrajnymi temperaturami, by ten uniknął zarówno przegrzania, jak i zamarznięcia. Można więc śmiało założyć, że od jej stanu i obecności zależy praca jednostki napędowej.
Jak wymienić płyn chłodniczy? Wbrew pozorom nie jest to skrajnie skomplikowane, ale należy pamiętać o kilku ważnych aspektach. Konieczna jest znajomość podstaw, by nie popełnić żadnego istotnego błędu. Przejdźmy więc do rzeczy.
Wymiana płynu do chłodnic
Pierwszym ważnym zadaniem jest sprawdzenie stanu technicznego chłodnicy. I tu należy zweryfikować, czy nie ma żadnych wycieków. Konieczne będzie też zlokalizowanie korka zbiornika wyrównawczego, zaworu spustowego oraz wlewu.
Drugi krok to odkręcenie korka zbiornika wyrównawczego oraz wlewu. Po dokonaniu tych czynności, trzeba podłożyć odpowiednio duży pojemnik pod zawór spustowy, a następnie pozbyć się starego płynu zalegającego w zbiorniku. Pamiętajmy, że nie należy go wylewać do kanalizacji – konieczne jest oddanie środka do utylizacji.
Gdy już uda się pozbyć zawartości, bezpiecznym rozwiązaniem będzie przepłukanie całego układu. Służą do tego odpowiednie preparaty, które pomagają w usuwaniu rdzy, osadów olejowych czy kamienia. Żeby tego dokonać, należy wlać do układu odpowiednią ilość tego środka i uzupełnić go wodą destylowaną do maksymalnego poziomu.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że korek do zbiornika wyrównawczego powinien być wtedy odkręcony, a ogrzewanie kabiny – ustawione na maksymalne. Gdy silnik nabierze temperatury, można go wyłączyć i odczekać aż ostygnie. Po tym etapie należy ponownie podłożyć pojemnik pod korek spustowy i pozbyć się preparatu. Niektórzy dla bezpieczeństwa ponawiają tę czynność z użyciem samej wody demineralizowanej. Nie jest to konieczne, ale minimalizuje ryzyko i pozwala usunąć pozostałości z układu.
Ostatni krok to wlanie płynu chłodniczego w ilości, która wskaże poziom maksymalny w zbiorniku wyrównawczym. Po zalaniu, konieczne jest ponowne uruchomienie silnika (przy otwartym zbiorniku wyrównawczym) i ustawienie temperatury na maksimum.
Jeżeli w kabinie wyczujemy ciepłe powietrze, cała procedura jest już niemal zakończona. Finalna czynność to odpowietrzenie układu – jeżeli konstrukcja na to pozwala. Odpowietrznik jest zazwyczaj zlokalizowany w górnej części chłodnicy. Należy go odkręcić i zaczekać do pojawienia się płynu. Gdy ten już się zjawi, trzeba ponownie zakręcić korek.
Jaki płyn do chłodnic wybrać?
Istnieje duża liczba produktów, które mogą być wykorzystane w tym zakresie. Jednym z polecanych jest płyn do chłodnic Dynagel 2000+ oferowany przez firmę Autoland. Jego skład pasuje do wszystkich typów samochodów osobowych i ciężąrowych.
Co istotne, to tak zwany „Long-Life”, czyli substancja o przedłużonym okresie działania. Jak podaje sam producent, chroni układ chłodzenia przez 5 lat lub 1 000 000 kilometrów. Jest dedykowany układom zarówno żeliwnym, jak i aluminiowym i mieszanym.
Jego właściwości chronią przed korozją, a także zużyciem elementów gumowych i mocowań. Trzeba także podkreślić, że nie zawiera azotynów, amin i fosforanów. Jest przy tym w 100 procentach mieszalny z innymi płynami chłodniczymi. Pamiętajmy jednak, że mieszanie nie daje nam możliwości zachowania gwarancji.
Alternatywą dla tego rozwiązania jest koncentrat płynu do chłodnic. Ma niemal takie same właściwości, co wyżej wspomniany produkt. Spełnia normy G12 ++ i może być stosowany do wszystkich typów układów chłodzenia stosowanych w samochodach. Oparto go na mieszance kwasów organicznych, która pomaga w zabezpieczaniu podzespołów przed nadmiernym zużyciem i korozją.
Ten produkt trzeba oczywiście rozcieńczyć z wodą w proporcji 1:1. Wtedy można uzyskać efekt zapewniający prawidłowe działanie układu chłodzenia i długotrwałą ochronę. Pamiętajmy, by przed użyciem zawsze zapoznawać się z zaleceniami producenta.
Wymiana płynu do chłodnic pozwoli zaoszczędzić nawet 200 złotych. Biorąc pod uwagę zakres działania, nie jest to ani czasochłonne, ani trudne. Wystarczy jedynie pamiętać o kolejności wykonywanych czynności.
