Każdy element karoserii musi znosić trudy eksploatacji. Większość z nich pokryta jest lakierem, który ma funkcje zabezpieczające i estetyczne.

Musi być więc trwały, a zarazem atrakcyjny. Wbrew pozorom, nie jest to łatwe do osiągnięcia, szczególnie w czas oszczędzania na każdym froncie. Ten wyjątkowy lakier samodzielnie usunie rysy. Intrygujące, prawda?

Został opracowany przez koreańskich naukowców i podobno wystarczy mu zaledwie pół godziny, by ubytek w strukturze powłoki został zniwelowany do zera. Może być więc odpowiedzią na otarcia parkingowe, których przecież nie brakuje.

Wyjątkowy lakier samodzielnie usunie rysy

Specjaliści z Korei Południowej wykorzystali bardzo ciekawą mieszankę. Fundamentem jest tu sieć polimerowa, która powstała na bazie poliolu akrylowego. Tak tak rzadki termin, że nawet słownik google, go podkreśla na czerwono (co oznacza potencjalny błąd ortograficzny).

Przejdźmy jednak do rzeczy. Kluczem są tu dynamiczne wiązania chemiczne, które oparte są na temperaturze. Jeżeli w lakierze pojawi się ubytek, słońce może nagrzać jego strukturę, co doprowadzi do zmiękczenia i następnie wypełnienia nierówności. To tak w skrócie.

Dołączony materiał wideo ujawnia, jak to działa w warunkach rzeczywistych. Efekt jest rzeczywiście zaskakujący. Ciekawi nas tylko, czy światło skoncentrowane na konkretnym fragmencie pokrytym lakierem nie sprawi, że będzie można równocześnie zaburzyć jego strukturę i się ubrudzić. Brzmi to banalnie, ale w końcu mówimy o aktywnych procesach chemicznych.

Do jego niewątpliwych zalet należy oszczędność energetyczna (nie wymaga dodatkowych źródeł energii), a także wielokrotność działania na tej samej powierzchni. Sama powłoka pozwalająca na „rekonwalescencję” lakieru jest przezroczysta, co sprawia, że nie wpływa na kolor lakieru, a jedynie go uzupełnia i zabezpiecza.