Bawarska marka długo ukrywała debiut topowej Serii 5. W końcu jednak doszło do wycieku w social mediach.
BMW M5 CS 2021 prezentuje się bardzo okazale. Świetnie wyglądają zderzaki, które zostały uzupełnione splitterem i potężnym dyfuzorem. W oczy rzuca się także atrakcyjnie zaprojektowana maska z wyraźnymi przetłoczeniami. Nie zabrakło również nakładek progowych i spojlera.
Projektanci zdecydowali się na bladozłote kontrasty, wśród których znajdziemy dedykowane felgi i dwuczęsciowy grill. Co ciekawe, reflektory zyskały żółte LED-y do jazdy dziennej. Summa summarum, jest muskularnie i sportowo.
Ergonomia i jakość
We wnętrzu znajdziemy to, co najlepsze w BMW. Ergonomiczny kokpit zawiera w sobie wszystko, czego można oczekiwać – przemyślane multimedia, rozbudowany zestaw wskaźników i niezależny panel klimatyzacji. Jest też najnowsza odsłona systemu iDrive, dlatego mimo mnogości funkcji, obsługa jest bardzo wygodna. Jakość materiałów jest wysoka, podobnie jak w zwykłej „Piątce”.
Wyróżnikami BMW M5 CS są kubełkowe fotele, które częściowo zostały wykonane z włókna węglowego. Pojawiła się także sportowa kierownica z grubym, zamszowym wieńcem. Całość dopełniają staranne przeszycia, skóra i aluminiowe pedały.
BMW M5 CS 2021 – dane techniczne
Topowy wariant niemieckiego supersedana ma pod maską silnik V8 o pojemności 4,4 litra. To konstrukcja znana z innych M5. W tym przypadku oferuje jednak najwięcej, bo 626 koni mechanicznych. W porównaniu do odmiany Competition, dodatkowy zastrzyk mocy nie jest ogromny (+10 KM), ale auto zostało odchudzone o 70 kilogramów, co jest już słuszną wartością. Przedstawiciele marki jeszcze nie ujawnili, jak udało się uzyskać tak dobry wynik. Dużą rolę musiało odegrać włókno węglowe.
Za przeniesienie mocy na koła odpowiada 8-biegowa przekładnia automatyczna. Najpewniej, auto otrzyma napęd na obie osie z trybem umożliwiającym driftowanie. Przypomnijmy, że M5 Competition osiąga setkę w 3,1 sekundy i w przypadku M5 CS należy spodziewać się takich samych lub bardzo zbliżonych rezultatów. Inżynierowie popracowali nad zawieszeniem i hamulcami. Oba układy będą jeszcze bardziej wydajne, co powinno wpłynąć na jazdę po torach wyścigowych.
BMW obiecało ujawnić szczegóły przed końcem miesiąca, dlatego wkrótce poznamy wszystkie kluczowe dane tego modelu.
AKTUALIZACJA:
Bawarska marka ujawniła już oficjalne informacje na temat nowego modelu. Większość z nich została potwierdzona. Nowe BMW M5 CS ma pod maską 4,4-litrowe V8 oferujące jeszcze więcej, niż sugerowano: 635 koni mechanicznych. To największa moc w seryjnym modelu w historii tego producenta. Dzięki niej, auto osiąga setkę w 3 sekundy i rozpędza się do 305 km/h. Drugą setkę zobaczymy już po 10,4 sekundy.
W modelu wykorzystano 8-biegową skrzynię M Steptronic z układem Drivelogic. Warto dodać, że seryjnie auto ma napęd xDrive z możliwością aktywacji RWD (napędu na sam tył). Warto dodać, że producent obiecuje spalanie na poziomie 11 litrów.
Inżynierowie zastosowali specjalne sprężyny zawieszenia przedniej i tylnej osi oraz ulepszoną regulację amortyzatorów, które dostosowują pracę do niżej masy pojazdu. Warto dodać, że seryjny egzmplarz korzysta standardowo z opon Pirelli P Zero Corsa Track w rozmiarach 275/35 (przód) oraz 285/35 (tył).
Co ciekawe, kabina została przystosowana dla czterech osób. Środkowe miejsce w drugim rzędzie zostało usunięte na rzecz dwóch niezależnych foteli dających właściwe podparcie podróżnym. Przestrzeń z pewnością będzie zadowalająca.
Auto będzie dostępne w trzech lakierach: szary Brands Hatch, szary mroźny Brands Hatch (matowy) i głębokiej zieleni (matowa). BMW M5 CS 2021 będzie dostępne na wybranych rynkach już wiosną 2021 roku.