Cybertruck to jeden z najnowszych projektów amerykańskiego producenta. Swoją sylwetką zaskoczył wielu fanów motoryzacji.

Jego karoseria ze stali nierdzewnej przywodzi na myśl DeLoreana, ale pod względem nadwozia bliżej mu do samochodów użytkowych. Te kanciaste kształty i minimalistyczna forma robi wrażenie. Pewien śmiałek potraktował Teslę jako inspirację i stworzył własny model, który nazwał „Plybertruck”. Wielu internautów zaczęło mu wymyślać inne nazwy (Cyberchuck, Model Tree), ale według nas Woodtruck pasuje najlepiej.

Karoseria została wykonana z drewna. Jej kształt nawiązuje do Cybertrucka, ale nawet z daleka byłoby trudno pomylić „replikę” z oryginałem. Ten nietypowy projekt powstał z myślą o rajdzie Gambler 500. Cóż to takiego? Zmagania na dystansie 805 kilometrów w samochodach, których wartość nie przekracza 500 dolarów. Brzmi znajomo? Jak najbardziej.

Acura pod sklejką

Co kryje się pod sklejką? Acura MDX pierwszej generacji. Jak można się domyślać, napęd pozostał spalinowy. Montowanie układu elektrycznego przekroczyłoby 500 dolarów, ale regulamin mówi, że ta kwota dotyczy jedynie nabycia pojazdu.

Modyfikacje mogą być zrealizowane za większe sumy, ale niewielu śmiałków decyduje się na duże inwestycje, bo nie byłoby w tym sensu. Największy urok w tym przypadku dotyczy jazdy gratem, który w niedalekiej przyszłości skończy swój żywot na złomowisku. Tak czy inaczej, Plybertruck robi wrażenie. Oby jednak ktoś bardzo złośliwy nie zgasił na nim papierosa, bo mogłoby dojść do pożaru…