w

Właściciel warsztatu zajmuje miejsca parkingowe dla mieszkańców. Sprawa trafiła do mediów

Parking pod warsztatem
Właściciel warsztatu zajmuje miejsca parkingowe dla mieszkańców. Sprawa trafiła do mediów

Tworzenie biznesu nie jest łatwą sztuką. Niekiedy wymaga improwizacji, która może nie spodobać się sąsiadom.

Tak też jest w tym przypadku. Miejsce historii to Silver Lake w Los Angeles (Stany Zjednoczone). Właściciel warsztatu luksusowych aut zajmuje miejsca parkingowe dla mieszkańców, co irytuje tamtejszą społeczność od 20 lat. Tak, dwóch dekad.

Sytuacja jest trudna do rozwiązania. Jak podają zagraniczne media, od 2002 roku trwa okupowanie pobliskich luk parkingowych, które są przeznaczone dla mieszkańców. Jako że w mieście brakuje takich miejsc, dodatkowe zajmowanie flotą naprawianych pojazdów budzi kontrowersje wśród sąsiadów.

Miło popatrzeć, ale…

Warto podkreślić, że nie jest to byle jaki serwis dla starych gratów. Mechanicy zajmują się tam naprawdę wyjątkowymi autami marek Ferrari, Lamborghini czy Porsche. Choć fajnie popatrzeć na tak wspaniałe maszyny, nie jest to satysfakcjonujące, gdy sąsiedzi nie mają gdzie pozostawić własnych samochodów.

Każdego ranka pracownicy Hi Tech Automotive (nazwa warsztatu) parkowali na jezdni rząd aut, które oczekiwały na swoją kolej. Jeżeli nie mieściły się, pozostawiano je na pobliskich ulicach, co oczywiście podnosiło ciśnienie mieszkańcom.

Policja ma problem – przez swoje postępowanie

Jak wynika z ustaleń NBC Los Angeles, kodeks zabrania parkowania aut klientów warsztatu na ulicach. Co jeszcze ciekawsze, policjanci zajmujący się egzekwowaniem prawa dotyczącego parkingów nie wystawiali mandatów osobom przyjeżdżającym na serwis.

Funkcjonariusze nie mieli jednak problemów, by karać innych kierowców, którzy w podobny sposób zatrzymywali swoje auta. Właściciel warsztatu przeprosił mieszkańców i stwierdził, że szuka w okolicy parkingu. Nieźle mu idzie. Prokurator, Mike Feuer też się popisał oznajmiając, że gdyby nie lokalne media, to nie wiedziałby o problemie.

Wydaje się, że sprawa ma głębsze dno i ktoś powinien za to odpowiedzieć. Nie mamy na myśli jedynie właściciela serwisu. Zamieszani w bezczynność mogą być także policjanci i urzędnicy. Liczymy, że uda się ustalić winnych, choć bierzemy pod uwagę możliwość próby zamiatania wszystkiego pod dywan.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Audi A6 Avant e-tron Concept

Audi A6 Avant e-tron Concept oficjalnie. Nowe spojrzenie na duże kombi

Wstrzymanie produkcji aut w Europie

Brakuje podzespołów. BMW i Volkswagen wstrzymują produkcję w całej Europie