w

Wlanie złego paliwa. Co zrobić? Ten patent może Cię uchronić przed dużymi kosztami!

Co zrobić po wlaniu złego paliwa
Wlanie złego paliwa. Co zrobić? Ten patent może Cię uchronić przed dużymi kosztami!

Pośpiech, dekoncentracja, niewiedza – to najczęstsze powody pomyłek na stacjach benzynowych.

Wlanie złego paliwa podczas tankowania może być katastrofalne w skutkach. Wbrew pozorom, do takich zdarzeń dochodzi bardzo często, mimo iż nowoczesne samochody posiadają pomocne oznaczenia na klapkach zasłaniających wlewy.

W takich sytuacjach kluczowe jest zorientowanie się w odpowiedniej chwili. Jeżeli nasza chwilowa dekoncentracja zostanie wychwycona jeszcze podczas procesu napełniania zbiornika, to oczywiście najlepszy z najgorszych scenariuszy.

Pod żadnym pozorem nie można odpalać silnika. To skrajnie nieodpowiedzialny pomysł. Jeżeli ktoś omyłkowo uruchomi jednostkę napędową, może to być dla niej ostatnia godzina „życia”. Lepiej tego unikać.

Wlanie złego paliwa – co zrobić?

Jeżeli udało się zapobiec uruchomieniu silnika, to kolejnym etapem jest pozbycie się paliwa z baku. Niektórzy używają do tego wężyka i własnych płuc. W takich okolicznościach nietrudno wypełnić usta benzyną, co nie jest przyjemnością. Istnieje jednak patent, by zrobić to skutecznie i bez narażania własnego organizmu.

Poniższy materiał przygotowany przez sympatycznego, początkującego youtubera ujawnia, co zrobić. Wspomniany wężyk jest niezbędny. Ważne, by jego średnica miała około 1 centymetra. Konieczna jest także odpowiednia długość – najlepiej 3 metry. Drugi element, który jest bardzo przydatny do bezpiecznego wykonania zadania to… pompka, w którą wyposażane są niewielkie zbiorniki z mydłem w płynie. Uniwersalna konstrukcja pozwala na integrację z wężykiem.

Wlanie złego paliwa - co zrobić
Oprócz wężyka warto wykorzystać pompkę, którą ma zazwyczaj mydło w płynie umieszczone w niewielkim zbiorniku

W ten sposób, po odsączeniu powietrza można w stosunkowo szybki i ostrożny sposób przetransportować paliwo z baku do wiadra. Gdy benzyna lub ropa dotrze do końca wężyka, wystarczy zdjąć pompkę i odczekać, aż paliwo zostanie wylane. Nie będzie to szybki, acz skuteczny proces. Trzeba jednak pamiętać o kilku ważnych faktach związanych z tym zadaniem:

  • nie odpalaj silnika (zmieszana benzyna z olejem napędowym zawsze generuje problem z jej przepalaniem, co prowadzi do kosztownych napraw)
  • umieszczaj końcówkę wężyka niżej od położenia zbiornika paliwa (tylko wtedy fizyka da nam możliwość na skuteczne wypompowanie niewłaściwej cieczy)
  • bądź cierpliwy (pozbycie się kilkudziesięciu litrów tą metodą może trochę potrwać
  • nie wylewaj paliwa byle gdzie (dbaj o środowisko)
  • skontroluj, ile paliwa pozostało w baku (druga końcówka wężyka nie musi być na dnie)
  • przed ponownym zatankowaniem i odpaleniem auta skonsultuj się ze specjalistą (może zalecić czyszczenie baku)
  • jeśli nie jesteś pewien, co zrobić, wezwij lawetę i zabierz auto do serwisu (to i tak tańsze niż potencjalna naprawa po odpaleniu na złym paliwie)

Warto również wspomnieć, że nie każdy wlew umożliwia dostanie się do zbiornika za pomocą wężyka. Nowoczesne konstrukcje mogą utrudniać wykonanie tego zadania. Wlanie złego paliwa będzie więc wymuszało wezwanie lawety.

Niewielka ilość niewłaściwego paliwa (około 5 procent) w baku w stosunku do tego prawidłowego może pozwolić uniknąć kosztownych napraw, nawet jeśli dojdzie do odpalenia silnika, ale należy pozbywać się całości nieodpowiedniej cieczy, by zminimalizować ryzyko niepowodzenia.

W niektórych przypadkach konieczne będzie wyczyszczenie nie tylko zbiornika paliwa, ale też całego układu paliwowego. Powinien tym zająć się wykwalifikowany mechanik, który zdaje sobie sprawę z potencjalnych konsekwencji.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Awaryjne hamownie kierowcy BMW

Nagłe hamowanie bez powodu. Co kierowca BMW miał na myśli? (wideo)

Tragiczna jakość wykonania Tesli

Tesla za 600 tysięcy złotych i wątpliwa jakość wykonania. „Skrzypi jak drewniana chata” (wideo)