Użytkownicy wysokich pojazdów powinni być czujni, gdy widzą stosunkowo nisko poprowadzone wiadukty, wjazdy i tunele.
Niestety, nie zawsze tak jest. Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do poważnych strat materialnych. Oto jednak z takich historii. Kierowca wjechał za wysokim pojazdem na parking podziemny.
Duże prawdopodobieństwo, że usłyszał, gdy zahaczył o pierwszą przeszkodę. Postanowił jednak jechać dalej. Potem uderzył dachem skrzyni załadunkowej w rurę kanalizacyjną i doprowadził do poważnego wycieku.
Na tym nie koniec. Zamiast spróbować wezwać służby i zakręcić wodę… ponownie ruszył przed siebie. W końcu na samochód wylała się brązowa ciecz, która z pewnością nie była niczym zdatnym do mycia lub picia. Zobaczcie: