Dzikie zwierzęta żyjące w sąsiedztwie ludzi bardzo często szukają schronień w samochodach. Jak widać, potrafią robić z nich nawet spiżarnie.

Zazwyczaj chodzi o ciepło. Właśnie dlatego maty wygłuszające przy komorach silnika są często wygryzione. Wzrost takich zjawisk jest zazwyczaj zbieżny z ochłodzeniem. Tym razem jednak celem niewielkiej futrzanej istoty było schowanie zdobytego pożywienia. Wiewiórka gromadziła zapasy pod maską auta – zawsze tego samego.

Cyklicznie od 2013 roku, Bill Fischer z Północnej Dakoty, musi zaglądać pod maskę swojego Chevroleta Avalanche. Wie doskonale, kiedy trzeba zwiększyć czujność – wtedy, gdy z jego drzewa spadają orzechy. Gryzoń błyskawicznie upatruje w tym szansę na łatwą zdobycz i nie zamierza czekać aż konkurenci w walce o pożywienie będą od niego szybsi.

Orzechowe wyzwanie

Mężczyzna postanowił uwiecznić na zdjęciach ostatnią przygodę z tym związaną. Spodziewał się, że czeka go dużo pracy z oczyszczaniem komory silnika, ale nie podejrzewał, że będzie jej aż tyle. Orzechy znajdowały się praktycznie w każdym zakątku.

Koniecznie było ściągnięcie błotników i całego pasa przedniego. Nawet reflektory musiały zostać odkręcone. Proces usuwania orzechów trwał wiele godzin. Łącznie uzbierano siedem dużych wiader orzechów. To pokazuje, jak bardzo musiała napracować się wiewiórka, która pojedynczo przynosiła swoje łupy. Aż trudno uwierzyć, że tak mała istota miała w sobie tyle zawziętości, by zgromadzić tyle zapasów. Jak widać, to bardzo chciwy, ale też pracowity gryzoń.

Co ciekawe, rudy zwierzak doskonale wiedział, który samochód jest najlepszy w roli spiżarni. Nawet, gdy właściciel Chevroleta Avalanche zdecydował się przeparkować, to wiewiórka pokonywała dłuższy dystans, by dotrzeć do swojego upatrzonego auta – mimo że znacznie bliżej były zaparkowane inne samochody tego samego właściciela.

W wywiadzie dla The Washington Post, mężczyzna przedstawił proces gromadzenia zapasów, któremu się przyglądał. Wiewiórka bierze się do pracy, jak tylko pierwsze orzechy zaczną spadać z drzewa. Gryzoń zaczyna od tyłu do pick-upa, a następnie przemieszcza się ramą i przechodzi do komory silnika przez błotniki.