Każdy z tych samochodów potrafi genialnie przyspieszać, ale niektóre robią to po prostu lepiej od innych.
To wielkie porównanie sportowych Audi przyniosło ciekawe wnioski. Zanim jednak o nich, warto zaznaczyć, że w zestawieniu są układy oparte na silnikach 5-, 6-, 8- i 10-cylindrowych. Nie zabrakło również układu elektrycznego. Jeżeli chodzi o modele, to mamy tutaj:
- RS3
- RS5
- RS6
- RS Q8
- R8
- e-tron
Jest tu niemal każdy mocny model i cały wachlarz topowych układów napędowych oferowanych w Audi. Wskazanie właściwej kolejności na mecie nie jest jednak takie łatwe, jak może się wydawać.
Które Audi najlepiej przyspiesza?
Wielu wskazałoby Audi R8 jako zwycięzcę. Flagowy sportowiec skrywa wolnossącą jednostkę V10 o pojemności 5,2 litra, która generuje 620 koni mechanicznych i 580 niutonometrów. Okazało się jednak, że to za mało, by wygrać. Głównym problemem była kiepska procedura startu.
Ponad 600-konne Audi RS6 też nie zwyciężyło tego ciekawego starcia. Nie pomogło mu nawet 800 niutonometrów. Niemniej jednak w każdej próbie znajdowało się w czołówce, udowadniając tym samym, że sportowe kombi ma sens.
Na złość konserwatywnym fanom marki, wyścig wygrało Audi e-tron z dwoma silnikami elektrycznymi, które generują 637 koni mechanicznych i 830 niutonometrów. Dzięki momentowi obrotowemu dostępnemu od razu na starcie, wszystkie inne modele zostały w tyle. Elektryczne auto błyskawicznie zdobyło przewagę i nie oddało pozycji aż do końca.
Czy to oznacza, że jest najlepszym modelem w gamie? Oczywiście, że nie. Dynamika to nie wszystko. Porównanie pokazuje jednak, że modele na prąd będą coraz częstszymi bywalcami naszych dróg i musimy zacząć się przyzwyczajać do tego stanu rzeczy.