Niektórzy ludzie zachowują się tak, jakby byli pozbawieniu mózgów. I mamy na to kolejny przykład.
Pewien 7-letni chłopiec o imieniu Nino choruje na Zespół Lescha-Nyhana – ciężką chorobę genetyczną. Mimo trudnej sytuacji, jest coś, co wzbudza uśmiech i radość na jego twarzy – pomarańczowy Mustang Mach 1 (1970 r) z V8 pod maską. Chłopczyk dostał ten samochód na siódme urodziny od dziadka, który go odrestaurował. Choć nie zanosi się na to, by mógł nim jeździć po drogach, maluch go uwielbia na tyle, że w tym samym kolorze ma nawet wózek inwalidzki – nazwany zresztą Mach 2. Pewnej nocy, grupa idiotów (bo inaczej nie można ich nazwać), wrzuciła jednak do wnętrza auta fajerwerki. Mimo interwencji strażaków, auto spłonęło. Mamy nadzieję, że sprawcy zostaną schwytani i poniosą pełną odpowiedzialność za to, co zrobili.