Flagowy SUV ze Szwecji doczekał się gruntownego liftingu – dziesięć lat po swoim debiucie. To efekt zmiany strategii, która już nie skupia się na wprowadzaniu jedynie elektrycznych aut.
Dosłownie kilka dni po udostępnieniu zdjęć, na oficjalnej stronie producenta pojawił się polski cennik. Dzięki niemu wiemy, ile kosztuje, co oferuje i jakimi osiągami dysponuje Volvo XC90 2025. Klienci nie powinni narzekać.
Stylistykę już opisywaliśmy – jest rozwinięciem dobrze znanej koncepcji. Jeżeli chodzi o wymiary, to nowe XC90 ma 4953 milimetry długości, 1931 milimetrów szerokości i 1767 milimetrów wysokości. Krótko mówiąc, to wciąż bardzo duży SUV.
Szwedzi utrzymali w ofercie wersję siedmiomiejscową, która posiada dwa dodatkowe fotele w trzecim rzędzie. Są one chowane w podłodze. Bagażnik w konfiguracji pięcioosobowej oddaje do dyspozycji 640 litrów.
Dwa warianty napędowe na początek
Bazą będzie wersja B5, czyli miękka hybryda oparta na benzynowym silniku o pojemności 2 litrów. Oddaje do dyspozycji 250 koni mechanicznych, współpracuje z ośmiobiegowym automatem i ma napęd na obie osie.
Flagowe wydanie to odmiana T8, czyli hybryda plug-in. Dwulitrowy silnik benzynowy jest to wspierany przez elektryczność. Moc systemowa układu to 455 koni mechanicznych, a maksymalny moment obrotowy sięga 709 niutonometrów.
Przekłada się to na przyspieszenie do setki w 5,4 sekundy. Prędkość maksymalna jest elektronicznie ograniczona do 180 km/h – jak w każdym nowym Volvo. Producent chce w ten sposób zwiększyć bezpieczeństwo.
Akumulator trakcyjny ma pojemność 19 kWh netto. Pozwala pokonać 71 kilometrów w cyklu mieszanym (WLTP), a w mieście – do 89 kilometrów). Całkiem nieźle, jak na ponad dwutonowego SUV-a klasy premium.
Volvo XC90 2025 – cena
Podstawowa wersja Volvo XC90 2025, czyli miękka hybryda B5 to wydatek 339 900 złotych. Taki egzemplarz jest zintegrowany z pierwszym poziomem wyposażenia o nazwie Core. W porównaniu do dotychczas oferowanego XC90, cena wzrosła o 6500 złotych. Nie ma więc mowy o jakiejś przesadzie. Bogatsze wersje kosztują 364 900 złotych (Plus) i 389 900 złotych (Ultra).
Hybryda plug-in o mocy 455 koni mechanicznych startuje od 389 900 złotych. Tu wzrost ceny sięga 10 000 złotych. Standardem jest zaawansowany układ napędowy, komplet systemów wspierających kierowcę i pasażerów, 20-calowe felgi, tapicerka Charcoal Quilted Nordico, podgrzewane siedzenia, cyfrowe wskaźniki czy nowy system multimedialny.
Podobnie jak miękka hybryda, topowe Volvo XC90 występuje w trzech wersjach wyposażenia. Oprócz wspomnianego Core (bazowego), auto jest dostępne także w wariantach Plus (m.in.: podgrzewane siedzenia z tyłu, kryształowa gałka skrzyni biegów, 21-calowe felgi, audio Harman Kardon) za 409 900 złotych oraz Ultra (m.in.: panoramiczny dach, head-up display, podgrzewana kierownica i system kamer 360 stopni) za 439 900 złotych.
Volvo XC90 2025 zostało solidnie unowocześnione, dlatego delikatny wzrost wydatku nie stanowi ani zaskoczenia, ani rozczarowania. Jesteśmy pewni, że wersja spalinowa będzie bardziej popularna, niż elektryczny odpowiednik, czyli EX90.