w , ,

Volvo XC60 B4 AWD Inscription ma długą listę zalet. Pozycja lidera nie jest przypadkowa (TEST)

Volvo XC60 B4 AWD Inscription TEST
Volvo XC60 B4 AWD Inscription ma długą listę zalet. Pozycja lidera nie jest przypadkowa (TEST)

Najpopularniejsze auto klasy premium w Polsce? Wbrew pozorom nie jest to żaden z niemieckich kompaktów. Okazuje się, że na szczycie rankingu sprzedaży widnieje Volvo XC60. Tak, SUV klasy średniej. To oznacza, że mamy do czynienia z naprawdę udanym autem, które przekonało do siebie liczną grupę wymagających klientów. Czy wersja z podstawowym dieslem to jednak dobry wybór?

Pierwsza generacja tego szwedzkiego bestsellera została zaprezentowana w 2008 roku. Przez 9 lat cieszyła się dużym zainteresowaniem, ale w końcu nadszedł czas na oficjalnego następcę – konkurencja przecież nie śpi. W 2017 roku poznaliśmy drugie wcielenie tego modelu. Zaszczepiono w nim szereg rozwiązań, jakimi Volvo ówcześnie dysponowało. Projekt jest stale rozwijany i udoskonalany, dlatego nie ma mowy o osiadaniu na laurach.

Volvo XC60 - design
Aktualny nurt designu szwedzkiej marki pasuje do każdej sylwetki

Język stylistyczny współczesnych modeli tej marki jest niezwykle elegancki i elastyczny zarazem. Można bezapelacyjnie stwierdzić, że pasuje do każdego rodzaju sylwetki. No może poza autami dostawczymi, choć pewności nie mam, bo producent nie posiada takowych w swojej flocie. Tak czy inaczej, jest na czym zawiesić oko. Kafelkowe reflektory z motywem młota Thora, pionowe lampy o awangardowym kształcie, charakterystyczny grill, liczne przetłoczenia i chromowane wstawki… W tym wszystkim jest spójność, której można oczekiwać po reprezentantach klasy premium.

Skandynawski minimalizm

W kabinie jest ciekawie i przytulnie, choć trzeba zrozumieć, jak Szwedzi rozumieją te określenia. Skandynawski styl miesza się tu z nowoczesnymi instrumentami i wysoką jakością wykonania. Kokpit jest esencją minimalizmu, ale nie można mówić o wpadkach ergonomicznych. Owszem, nie ma tu zbyt wielu analogowych przycisków, ale trudno mówić o złym rozmieszczeniu czy problematycznej obsłudze. Godne uwagi są także świetne detale – osłony głośników, kryształowy drążek automatu czy selektor trybów jazdy to małe dzieła sztuki motoryzacyjnej. Uwagę zwracają też dekory pod postaciami drewna. I wiecie co? Zaskakująco dobrze pasują do pozostałych elementów układanki.

Volvo XC60 - kokpit
Rolę centrum dowodzenia pełni dotykowy ekran multimedialny

Cyfrowe wskaźniki są znane z innych modeli tej firmy. Nie ma w nich fajerwerków czy wyjątkowych animacji, ale charakteryzują się czytelnością – i dla wielu właśnie to jest najważniejsze. Przed nimi znalazła się oczywiście solidna, dobrze leżąca w dłoniach kierownica. Kluczową częścią konsoli centralnej jest natomiast ekran dotykowy, który skupia wokół siebie mnóstwo funkcji. Ma formę tabletu i odpowiada nawet za ustawienia klimatyzacji. Normalnie na to narzekam, ale to jeden z tych nielicznych wyświetlaczy, które pod tym względem nie komplikują użytkowania. I to cieszy. Duży plus dla projektantów, że nie zapomnieli również o praktycznych wnękach i schowkach.

Volvo XC60 - wnętrze
W obu rzędach wystarczy przestrzeni dla czterech dorosłych osób

Siedzenia? Pierwsze, co zaskakuje to brak skórzanej tapicerki. Zastępuje ją jasny materiał uzupełniony wełną Zink. Może będziecie zaskoczeni, ale przypadł mi bardziej do gustu, niż ten teoretycznie szlachetniejszy wariant. Jest na pewno przyjemniejszy w dotyku, gdy panują skrajne temperatury, a jednocześnie nie pozostawia nic do życzenia w dziedzinie jakości. Przejdźmy jednak do meritum… Fotele są przepastne i mają duży zakres regulacji. Oba dysponują funkcją wydłużania siedziska. Poza tym, można liczyć na dobre wyprofilowanie, choć nie ma mowy o warunkach „półkubełkowych”. I dobrze, bo to nie ten rodzaj auta. W drugim rzędzie zmieszczą się dwie osoby o typowych europejskich gabarytach. Siatkarz raczej nie będzie zachwycony, chyba że zajmuje pozycję libero i jego wzrost nie przekracza 185 centymetrów.

Volvo XC60 - bagażnik
Bagażnik ma pojemności 483 litrów

Z kolei bagażnik jest ustawny, ale trudno nazywać go rekordowym. Oddaje do dyspozycji 483 litry pojemności, co nie jest przesadnie dużą wartością. W rzeczywistości sprawia wrażenie znacznie większego, niż wskazują to dane techniczne. Warto dodać, że wyposażono go w haczyki, dodatkowe mocowania, siatki i gniazdo 12V, co znacznie wpływa na wszechstronność. Jest też wnęka umożliwiająca przewiezienie dłuższych przedmiotów. Pochwały należą się za szeroki otwór i względnie nisko poprowadzony próg załadunku.

Miękka hybryda w standardzie

Szwedzi poważnie traktują kwestie ekologiczne i nie zamierzają mieć wpadek z normami emisji spalin. Właśnie dlatego oferują tylko i wyłącznie warianty hybrydowe w tym modelu. W większości są to wersje „miękkie” (mild hybrid), ale jednak. Trochę dziwi jedynie, że zarówno benzynowe, jak i wysokoprężne odmiany określa się samą literką B. Być może to tak, jak z mundurkami w szkole… Tak czy inaczej, w tym konkretnym egzemplarzu znajdziemy pod maską2-litrowy silnik Diesla oferujący 197 KM i 420 Nm. Wspiera go rozrusznik połączony z alternatorem – ten zestaw pełni funkcję generatora prądu oferującego dodatkowe 14 KM.

Volvo XC60 B4 diesel - dane techniczne
Pod maską skrywa się miękka hybryda

Czy to oznacza dobre osiągi? To zależy, jak do tego podejść. Jeżeli weźmiemy pod uwagę masę własną sięgającą 1968 kg, to dojdziemy do wniosku, że są świetne. Sprint do 100 km/h trwa 8,3 sekundy, a rozpędzanie kończy się przy 180 km/h. Tak, to ta słynna elektroniczna blokada, która studzi zapędy szybkich i wściekłych. W Polsce nikt nie powinien na to narzekać, co ma związek z obowiązującymi przepisami. Zużycie paliwa jest akceptowalne. W cyklu mieszanym zmieściłem się w 9 litrach bez eko-praktyk, co napawa optymizmem. Kierowcy o jeszcze spokojniejszym usposobieniu powinni osiągnąć wynik 0,5-1 litr niższy.

Komfort przede wszystkim

Modele Volvo nie prowadzą się tak, jak niemiecka konkurencja. Są inne i nie nazywałbym tego słabością. W autach szwedzkiej marki wyraźniej czuć wagę, ale jednocześnie można się poczuć skuteczniej odseparowanym od świata zewnętrznego. I właśnie w ten sposób można określić XC60. Samochód nie zachęca do ścigania się i nie jest tak zwarty, że podczas pokonywania zakrętów chcesz za każdym razem przesuwać granice. Możesz za to cieszyć się dużym komfortem.

Volvo XC60 - wrażenia z jazdy
XC60 oferuje przede wszystkim wygodne podróżowanie

No właśnie, komfort. To słowo klucz, które najlepiej pasuje do testowanego SUV-a. Jeśli nie zamontujesz przesadnie dużych felg (np. 22-calowych, które też się mieszczą), to będziesz cieszył się wygodnym podróżowaniem w każdych warunkach. Zawieszenie dobrze tłumi nierówności, jest bardzo przewidywalny i radzi sobie z gwałtownymi zmianami toru jazdy. Na pochwałę zasługują hamulce, których skuteczność maskuje masę pojazdu.

Volvo XC60 B4 - opinie
Układ napędowy wyróżnia się wysoką kulturą pracy

Układ napędowy zasługuje na wysokie noty. Choć to tylko dwa litry (z niewielkim wsparciem elektryczności), dynamika stoi na godnym poziomie. Poza osiągami to kultura pracy wpływa na zadowolenie użytkownika. Nie ma mowy o pomyłkach w dobieraniu przełożeń, szarpaniu czy niepokojących drganiach – nawet na zimno. Wszystko zostało skrojone i dopasowane w taki sposób, by kierowca nie miał wątpliwości, co do sposobu pracy całego układu.

XC60 AWD prowadzenie
Napęd na obie osie przydaje się w trudnych warunkach

Napęd na wszystkie koła nie jest oczywiście koniecznością, ale biorąc pod uwagę wszystkie „za” i „przeciw” zdecydowanie lepiej go mieć. Może i zwiększy zużycie paliwa, ale pozwala na skuteczniejsze przenoszenie koni na asfalt i umożliwia utrzymanie stabilności na śliskich nawierzchniach, a co za tym Idzie – daje poczucie bezpieczeństwa. Pozwala także zjechać z asfaltu, ale nie jest to auto terenowe i należy o tym pamiętać, by zwyczajnie nie przesadzić. W XC60 znajdziemy też mnóstwo systemów bezpieczeństwa. Czy trzeba je wymieniać? Myślę, że wystarczy określić je mianem współpracujących. Nie są tak inwazyjne, jak w przypadku wielu konkurentów. I bardzo dobrze, bo nie drażnią.

Przystępne premium

Cennik prezentowanego modelu otwiera kwota 184 850 zł. Tyle zapłacimy za wersję B4 z napędem na przednią oś. I tu wracamy do mylącego oznaczenia. Będzie to miękka hybryda, jednakże oparta na silniku benzynowym. Co ciekawe, oferuje on tyle samo mocy, co B4 z dieslem. Skoro już wywołałem do tablicy taką konfigurację, spieszę poinformować, że trzeba do niej dopłacić niemal dyszkę – kosztuje dokładnie 194 750 zł. Pamiętajmy, że nie jest to jeszcze sztuka z AWD. Jeżeli chcemy mieć napęd na obie osie, to musimy liczyć się z wydatkiem przynajmniej 203 750 zł. Testowany egzemplarz (wersja Inscripiton) wymusza poświęcenie 232 900 zł – bez opcji dodatkowych, rzecz jasna.

Nowe Volvo XC60 - cennik
XC60 startuje od 184 850 zł

Samochód wzbudza zainteresowanie wielu klientów, dlatego Volvo oferuje duże możliwości finansowania. Podstawą jest kredyt z umową na okres od 6 do 120 miesięcy. Alternatywą może być leasing z opłatą wstępną od 0% do 45% i umową obowiązującą od 24 do 72 miesięcy. W obu przypadkach można zdecydować się zarówno na nowe egzemplarze, jak i używane. Coraz większe zainteresowanie budzi również wynajem długoterminowy z opłatą wstępną 0-40%, umową na 24-60 miesięcy i limitami przebiegu 40-165 tysięcy kilometrów.

Uzasadniona pozycja lidera

Porządny SUV, do którego nie trzeba nikogo przekonywać. Wyniki sprzedaży mówią same za siebie. Auto nie jest droższe od konkurentów, ale z perspektywy polskiego rynku do tanich nie należy, a i tak osiągnęło spory sukces. To oznacza duże uznanie – nie tylko wśród klientów. XC60 jest bezpiecznym, świetnie wykonanym samochodem oddającym do dyspozycji bardzo wysoki komfort podróżowania. Każdy, kto myśli o SUV-ie tych gabarytów powinien więc sprawdzić propozycję Volvo.

Tekst i zdjęcia: Wojciech Krzemiński

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nieudana interwencja policji na użytkowniku quada

Policjanci nie poradzili sobie z quadowcem. Wstyd.

McLaren bodykit z drukarki

Ty drukujesz strony, a oni zderzaki. Ciekawy pakiet dla McLarena