Kompaktowy SUV Volkswagena doczekał się kuracji odmładzającej. Przyniosła ona więcej nowości, niż większość fanów marki mogła podejrzewać.
Volkswagen Tiguan po liftingu – nowa stylistyka
Projektanci z Wolfsburga decydują się zazwyczaj na bardzo delikatne modernizacje oferowanego już modelu. Tym razem jednak postawiono na nieco więcej charakteru, czego dowodem jest pas przedni. Właśnie ta część karoserii zyskała zupełnie nowe reflektory, przeprojektowany zderzak i zmodyfikowany grill. Z tyłu natomiast pojawiły się nowe wypełnienia lamp i kilka akcentów dekoracyjnych.
Tiguan 2021 – nowocześniejsze wnętrze
W kabinie zagościły jeszcze lepsze materiały wykończeniowe, które zostały staranniej spasowane. Bystre oko dostrzeże również lekko zmodyfikowane motywy wskaźników oraz inną konsolę środkową. Tę drugą tworzą dotykowy wyświetlacz oparty na najnowszym systemie multimedialnym i dotykowy panel klimatyzacji (taki sam znajdziemy w odświeżonym Arteonie). Ponadto, projektanci postawili na nową kierownicę.
Tiguan R 2021 – najmocniejsza wersja
Wraz z debiutem wersji po liftingu pojawiła się topowa odmiana „R”. Pod jej maską znajdziemy 2-litrowy silnik TSI z doładowaniem generujący 315 KM. Współpracować z nim będzie przekładania DSG, która przekaże cały potencjał na obie osie. Osiągi? Nie zostały ujawnione, ale spodziewam się pierwszej setki po około 5 sekundach. Warto dodać, że chętni będą mogli wyposażyć swoje egzemplarze w opcjonalny wydech marki Akrapović. Ponadto, klient otrzymuje sportowy design, dedykowane felgi i świetnie „trzymające” fotele.
Volkswagen Tiguan Hybrid Plug-in
Oprócz sportowego wariantu, pojawi się także hybryda typu plug-in. Spodziewana moc to 242 KM. Jeżeli chodzi o wydajność, to specjaliści twierdzą, że na samym prądzie będzie można pokonać około 50 kilometrów. Trzeba jednak jeszcze chwilę poczekać na oficjalny komunikat od producenta.