Wojciech Krzemiński
Volkswagen ujawnił właśnie swojego nowego miejskiego crossovera. Oto T-Roc bez tajemnic!
Nowość z Wolfsburga ma bardzo udany design, który bez wątpienia spodoba się szerszej grupie zwolenników aut tej klasy. Pas przedni to kafelkowe reflektory z ciemnym wypełnieniem, szeroki grill, zderzak z dolnymi osłonami i ramki świetlne wykonane w technologii LED. Tylną część karoserii zdobią natomiast przyjemnie narysowane lampy, mocno pochylona szyba, wyraźna lotka i klapa z dwoma przetłoczeniami. Gwoli ścisłości dodam, że auto ma 4234 mm długości, czyli jest o 25 cm krótsze od Tiguana.
Z kolei wnętrze jest oczywiście mieszanką klocków innych modeli z Wolfsburga. Klasyczne zegary mogą być zastąpione nowoczesnym wyświetlaczem z szerokimi możliwościami personalizacji. Na konsoli centralnej może się znaleźć dotykowy ekran multimedialny, a pod nim – panel automatycznej klimatyzacji. Projekt kokpitu to ukłon w stronę ergonomii, ale nie brakuje w nim też kolorowych wstawek ożywiających całość. Trudno oceniać przestrzeń we wnętrzu, ale podejrzewamy, że dwie osoby średniego wzrostu zmieszczą się tu bez problemu. Bagażnik oferuje natomiast 445 litrów standardowej pojemności. Po złożeniu drugiego rzędu jego możliwości rosną do 1290 litrów.
W gamie jednostek napędowych znajdziemy trzy benzyniaki z rodziny TSI: 1.0 (115 KM), 1.5 (150 KM) i 2.0 (190 KM). Alternatywą dla nich są rzecz jasna diesle TDI: 1.6 (115 KM) i 2.0 (150 KM oraz 190 KM). T-Roc będzie oferowany zarówno z napędem na przednią oś, jak i 4MOTION. Jeśli chodzi o skrzynie to wybór będzie ograniczał się do 6-biegowego manuala i 7-stopniowej przekładni DSG. Auto zostanie oficjalnie pokazane w połowie września we Frankfurcie.
