w

Vettel dostał karę za jazdę skuterem po torze. To był drogi popis…

Vettel scooter Melbourne
Vettel dostał karę za jazdę skuterem po torze. To był drogi popis...

Za nami dwa treningi przed Grand Prix Australii. Choć nie brakowało emocjonujących zdarzeń, całe show skradł czterokrotny mistrz świata.

Nikt raczej nie mógł się spodziewać takiego obrotu sprawy. Niemiec poczuł się tak swobodnie w Melbourne, że zdecydował się na spontaniczną akcję. Vettel wyjechał skuterem na nitkę toru, czym zirytował organizatorów.

Kibice z pewnością nie narzekali. Kierowca Astona Martina był odziany w swój fabryczny strój i miał na głowie kask – co prawda nieprawidłowo założony, ale jednak. W pewnym sensie był to zabawny widok i raczej nikt nie spodziewał się konwencji.

Kara za wygłupy

Obiekt był zamknięty dla innych pojazdów, dlatego wyczyn Niemca uznano za przejaw niesubordynacji. Sebastian Vettel został więc wezwany do sędziów, gdzie był uczestnikiem raczej nieprzyjemnej rozmowy.

Władze uznały, że należy go ukarać. Otrzymał 5000 euro grzywny, co przy aktualnym kursie (4,63) oznacza stratę 23 150 złotych. Nie jest to może ogromna kwota dla milionera i uznanego sportowca, ale każdy taki gest może zaboleć.

Trzeci trening przed Grand Prix Australii 2022 odbędzie się nad ranem. O 8:00 czasu polskiego startują natomiast kwalifikacje. Największe szanse na dobre lokaty ma Ferrari, które utrzymuje świetną dyspozycję. Tuż za plecami włoskiej ekipy jest Red Bull. Widać, że Alpine też jest tu mocne, podobnie jak Alfa Romeo Team Orlen. Szykuje się więc kolejny ciekawy wyścig!

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Katastrofa Boeinga 757-200F

Samolot złamał się na pół po awaryjnym lądowaniu. To maszyna DHL

Jazda pod prąd w korku

Jechali pod prąd pasem zieleni, by nie stać w korku. Gdy pojawiła się policja, zaczęli zawracać (wideo)