Najpopularniejszy zawodnik motoGP na naszej planecie postanowił wypocząć we włoskich Alpach przed rozpoczęciem nowego sezonu.
Niestety, nie obyło się bez przygód. Nie znamy okoliczności zdarzenia, ale z uszkodzeń RS6 wynika, że auto wpadło w poślizg i uderzyło tyłem w jakąś przeszkodę. Zniszczenia obejmują głównie tylną oś pojazdu, a także felgi, zderzak, dyfuzor i wydech marki Akrapovic. Na szczęście żadna istota nie ucierpiała w tym zdarzeniu. A samochód z pewnością uda się wyklepać. Rossi wstrzyknął sobie dodatkowy zastrzyk adrenaliny, który z pewnością pozwoli mu lepiej przygotować nerwy do nowego sezonu MotoGP.