w

Używane: Ford Kuga (2008-2012) – opinie, problemy, awarie

Kuga z lat 2008-2012 nie cieszyła się w Polsce wysoką sprzedażą. Główny Powód? Stawiałbym na wysoką cenę, która skutecznie zmniejszała zainteresowanie tym modelem. Czy pierwsze wcielenie kompaktowego SUV-a Forda przetrwało próbę czasu i może skuteczniej walczyć o klientów szukających auta z drugiej ręki?

Jeśli chodzi o stylistykę, to nie można mieć najmniejszych zastrzeżeń. Kuga I wciąż wygląda świeżo i nowocześnie. Dzięki wyraźnie narysowanym nadkolom prezentuje się także bardzo masywnie. Jej karoserię wzbogacają chromowane uzupełnienia a także czarne osłony, których zadaniem jest ochrona dolnych krawędzi blach. Summa summarum, jest na co popatrzeć.

Wnętrze to natomiast typowy Ford sprzed dekady. Materiały wykończeniowe są całkiem niezłe i nie brakuje srebrnych wstawek ożywiających projekt kokpitu. Konsolę centralną tworzą ekran multimedialny i panel klimatyzacji. Niektórzy użytkownicy narzekali na sporą liczbę przycisków, ale da się to wszystko okiełznać. Z kolei zegary są proste i czytelne. Warte uwagi są także fotele, które sprawdzają się w dłuższych trasach – mają odpowiednie rozmiary i właściwe wyprofilowanie. W drugim rzędzie znajdziemy natomiast całkiem wygodną kanapę, na której zmieszczą się nawet wyżsi przedstawiciele naszego gatunku. Gwoli ścisłości dodam, że bagażnik dysponuje pojemnością 410 litrów w standardowej konfiguracji, a po złożeniu tylnych miejsc – rośnie do 1405 litrów.

W gamie jednostek napędowych znajdziemy 2-litrowego diesla z rodziny TDCi (4-cylindrowy, 16-zaworowy) dostępnego w dwóch wariantach: 140- i 163-konnym. Pierwszy z nich osiąga setkę w 10,2 sekundy i rozpędza się do 186 km/h. Drugi przyspiesza o 0,6 sekundy sprawniej i potrafi jechać o 9 km/h szybciej. Zużycie paliwa w obu przypadkach kształtuje się na poziomie 6-7 litrów. Oferta obejmowała także 2,5-litrowego (5-cylindrowego, 20-zaworowego) turbodoładowango benzyniaka generującego 200 KM i 320 Nm. Z nim pod maską Kuga rozmieniała pierwsze 100 km/h w 8,2 sekundy i potrafiła pędzić z prędkością 210 km/h. Średnie zużycie paliwa wyraźnie przekraczało jednak 10 litrów.


Jak pokazał czas, pierwsza generacje SUV-a Forda nie należy do awaryjnych samochodów. Zacznijmy od tych najmniej kłopotliwych usterek. Zdarzają się nieprzyjemne odgłosy plastików. Nie jest to kwestia ich jakości (która jak wspomniałem należy do całkiem niezłych), tylko przeciętnego spasowania poszczególnych elementów. Inna sprawa to szybkie zużycie/przetarcia poszczególnych elementów skórzanych, takich jak wieniec kierownicy czy mieszek dźwigni zmiany biegów. Średnim pomysłem jest też otwieranie maski z zewnątrz – po odwróceniu logo na grillu. Producent zrezygnował już z tego pomysłu i dobrze, bo zdarzały się usterki zamka uniemożliwiające przeprowadzenie jakichkolwiek działań związanych z komorą silnika.

Na rynku wtórnym znalezienie odmiany benzynowej z 2,5-litrowym silnikiem nie jest łatwą sztuką. Królują 2-litrowe diesle, co oczywiście nie jest żadnym zaskoczeniem. Zresztą, to właśnie jednostki wysokoprężne cieszą się największym zainteresowaniem, także na rynku wtórnym. Mają one dobrą opinię i nie sprawiają większych problemów. Kłopoty sprawiać może jednak filtr cząsteczek stałych, który jest zmorą nowoczesnych diesli. Przy zakupie trzeba również zwrócić uwagę na stan turbiny, wtrysków, sprzęgła i koła dwumasowego, bo regeneracja/wymiana tych części nie należy do najtańszych.

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Motocyklista uderzył w jadący samochód, ale bezpiecznie na nim wylądował (Video)

Polska: Przyjechał na maturę… ciągnikiem!