w

Uwielbiany SUV w lepszej cenie. W podstawie 160 KM i manual

Kia Sportage
Uwielbiany SUV koreańskiej marki

Ostatnie dwie dekady zupełnie zmieniły udziały rynkowe w Polsce. Tak naprawdę trudno było przewidzieć, że niektóre marki przebiją się do czołówki. A jednak zyskały zaufanie klientów i dziś stanowią trzon sprzedaży – także w innych europejskich krajach. Ten uwielbiany SUV pokazuje, o jakim progresie można mówić

Uwielbiany SUV – także w Polsce

Ten samochód cieszy się naprawdę dużą popularnością, co potwierdzają wyniki rejestracji obejmujące 2024 rok. Jak podaje SAMAR, opisywany model w ciągu 12 miesięcy trafił do niemal 14 tysięcy klientów. To dało mu szóstą pozycję w klasyfikacji uwzględniającej wszystkie klasy i segmenty.

Cóż to takiego? Kia Sportage. Niektórzy mogą uznać, że nie był to najczęściej wybierany model z tym rodzajem nadwozia. Fakty są jednak takie, że przed nim znalazły się tylko zwykłe kompakty (Corolla i Octavia), konwencjonalne auto miejskie (Yaris) oraz dwa crossovery (Yaris Cross i C-HR) – a to nie to samo.

Uwielbiany SUV koreańskiej marki
Kia Sportage M – przód

Kompaktowy, uwielbiany SUV koreańskiej marki należy do segmentu C. Jego gabaryty pozwalają mu na status samochodu rodzinnego, co zresztą widać po tym, kto go najczęściej użytkuje. Nie bez znaczenia jest też dobry stosunek ceny do wyposażenia.

Jeżeli chodzi o design, też nie ma powodów do narzekania. Azjaci już dawno projektują pojazdy o ciekawej stylistyce, która podoba się nabywcom ze Starego Kontynentu. Nierzadko są to najodważniej narysowane karoserie w swoich klasach.

Wystarczający potencjał

Uwielbiany SUV z Korei Południowej występuje w trzech rodzajach napędu: benzynowym, hybrydowym HEV i hybrydowym plug-in. Każdy z nich został oparty na doładowanym silniku o pojemności 1,6 litra. To konstrukcja T-GDI.

Użytkownik ma do dyspozycji 160 koni mechanicznych i 265 niutonometrów. Przenoszeniem mocy na przednią oś zajmuje się sześciobiegowa przekładnia manualna lub dwusprzęgłowy, siedmiobiegowy automat. Wśród opcji znajduje się także napęd na obie osie.

Uwielbiany SUV koreańskiej marki
Kia Sportage M – tył

Nieco droższą, ale oszczędniejszą alternatywą jest wspomniana hybryda HEV, która oferuje systemowo 210 koni mechanicznych i 350 niutonometrów. W odróżnieniu od konwencjonalnej wersji silnikowej, występuje wyłącznie z sześciobiegowym automatem. Napęd można wybrać (FWD lub AWD).

Z kolei topowa odmiana, czyli PHEV oferuje 245 koni mechanicznych i napęd na obie osie w standardzie. Zapewnia najlepsze przyspieszenie (8,3 sekundy do setki) i niezły zasięg w trybie elektrycznym (do 67 kilometrów w cyklu mieszanym).

Ile kosztuje ten uwielbiany SUV?

Bazowa konfiguracja Kii Sportage z wyprzedaży rocznika to koszt 132 900 złotych. Klient decydujący się na nią otrzymuje egzemplarz z silnikiem 1.6 T-GDI generującym 160 koni mechanicznych i 265 niutonometrów.

Jednostka jest sprzęgnięta z sześciobiegową przekładnią manualną i napędem na przednią oś. Automat i napęd AWD są dostępne dopiero od drugiej wersji wyposażeniowej, co winduje wydatek do 161 900 złotych.

Za hybrydę HEV trzeba zapłacić 165 900 złotych. Należy jednak zaznaczyć, że fabrycznie występuje od drugiego poziomu wyposażenia. Tak samo jest w przypadku hybrydy plug-in z AWD, która kosztuje 199 900 złotych.

Najkorzystniej wychodzi podstawowa wersja, która ma wystarczającą moc. Szkoda tylko, że dopłata do samego automatu to 13 000 złotych. Czy warto? To już kwestia indywidualnych potrzeb i oczekiwań konkretnych nabywców.

Decydując się na podstawowy wariant z pierwszym poziomem wyposażenia, można liczyć na m.in.: pakiet systemów bezpieczeństwa, siedem poduszek powietrznych, elektroniczny hamulec postojowy, 17-calowe felgi aluminiowe, relingi dachowe, kamerę cofania, przednie i tylne czujniki parkowania, dotykowy ekran multimedialny (12,3 cala) z nawigacją, automatyczną klimatyzację dwustrefową i cyfrowe wskaźniki.

Uwielbiany SUV koreańskiego producenta z pewnością utrzyma dużą popularność w naszym kraju. Tylko niewielka liczba modeli może z nim rywalizować stosunkiem ceny do zastosowanego wyposażenia. Warto więc przyjrzeć się jego możliwościom konfiguracyjnym.

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Volvo XC90 2025

Nowe modele Volvo nadjeżdżają. Wśród nich wydajna hybryda

Skoda Octavia Essence

Ulubiona Skoda Polaków taniej o 7000 zł. Dobra wersja bazowa