w

Unikatowe Lamborghini spędziło 30 lat w stodole. Zostało odkryte przypadkowo (wideo)

Lamborghini barn find Kendal
Unikatowe Lamborghini spędziło 30 lat w stodole. Zostało odkryte przypadkowo (wideo)

Za każdym razem, gdy dostajemy informację o tego typu historii, wydaje się nam, że to już ostatnia. A jednak dzieje się inaczej…

To zaskakujące, że w opuszczonych miejscach można znaleźć skarby – także te motoryzacyjne. Świetnym tego przykładem jest ostatnie odkrycie w Kendal – brytyjskim mieście znajdującym się w hrabstwie Kumbria. Właśnie tam unikatowe Lamborghini spędziło 30 lat w stodole. Jego historia jest bardzo tajemnicza.

Włoski samochód sportowy wciąż przebywałby w odosobnieniu gdyby nie Dominik, który otrzymał zlecenie, by pozbyć się złomu znajdującego się w stodole. Tym złomem były stare Ople i stos żelastwa. Okazało się, że w tym towarzystwie znajduje się także Lamborghini Espada. Jeden z zaledwie 130 egzemplarzy, jakie kiedykolwiek wyprodukowano z myślą o rynku brytyjskim (kierownica po prawej stronie).

Lamborghini Espada – prawdziwy unikat

Łącznie stworzono natomiast 1226 sztuk. To wciąż bardzo niewiele. Wszystkie wyjechały z włoskiej fabryki w Sant 'Agata. Auto wyróżnia się nietypowymi proporcjami z wysoko podniesionym tyłem i bardzo długą maską. W swoich czasach wyglądało, jakby pochodziło z przyszłości. Model miał być wygodnym i szybkim kompanem podróży dla czterech osób. Za projekt odpowiadał sam Marcello Gandini.

Lamborghini Espada - engine
Silnik 3.9 V12 jest kompletny. Fabrycznie oferowało 330 KM i 374 Nm

Kluczem do sukcesu miała być niska masa własna (1480 kilogramów), która w połączeniu z jej dobrym rozłożeniem (52/48) i dużą mocą dawała przyjemność z jazdy i świetne osiągi. Pod długą maską znajduje się silnik V12 o pojemności 3,9 litra, który fabrycznie oferował 330 koni mechanicznych i 374 niutonometry momentu obrotowego. Takie wartości umożliwiały osiąganie setki w 6,5 sekundy i rozpędzanie się do 241 km/h.

Znaleziony egzemplarz trafi na aukcję

Jak wynika z informacji, które uzyskał zleceniobiorca, właściciel przywiózł ten samochód w ubiegłym wieku. Posiadłość była wynajęta. Po kilku miesiącach, słuch po najemcy zaginął. Espada trafiła do zapuszczonej stodoły, gdzie przebywała aż do teraz.

Dostanie się do samochodów nie było łatwe. Teren wokół zajmowały wysokie zarośla i chwasty, które trzeba było skosić i wywieźć. W końcu jednak udało się dostać do miejsca docelowego. Okazało się, że wspomniane Ople są w znacznie gorszym stanie, niż Lamborghini.

Lamborghini Espada - wnętrze
Samochód został utrzymany w naprawdę dobrej kondycji. Zdradza to wnętrze, które przetrwało próbę czasu

Lamborghini wymaga troski, ale wydaje się, że jest kompletne. Ponadto, nie zdradza znaczących uszkodzeń. Nawet elementy tapicerowane (niebieska skóra!) nie zostały zniszczone przez gryzonie, co w takich okolicznościach wydaje się naprawdę niezwykłe. Duże prawdopodobieństwo, że opuszczone przez ludzi miejsce upodobały sobie ptaki, które skutecznie odstraszały myszy i szczury.

Wyjątkowe Lamborghini spędziło 30 lat w stodole, ale teraz dostanie drugie życie. Auto trafi na aukcję, dlatego można podejrzewać, że wkrótce doczeka się renowacji, a potem – wróci na drogi. Przynajmniej na moment, by ucieszyć nowego właściciela. Potem z pewnością będzie cenną częścią kolekcji.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kubica - walka o fotel w F1 2022

Kubica o ostatnim wolnym fotelu w F1: „Nie przekreślałbym szans. Wiem, jaki scenariusz jest realny”

Nieprzewidywalne zachowanie na przejściu dla pieszych

Położyli się na przejściu dla pieszych. Narkomani, samobójcy czy złodzieje? (wideo)