Przestępcy szukają kolejnych metod kradzieży samochodów. Niektóre z nich wymagają użycia zaawansowanego sprzętu.
Tak też było w tym przypadku. Zacznijmy od tego, że historia miała miejsce w Wielkiej Brytanii. Przestępcy ukryli urządzenie do kradzieży w Nintendo Game Boy, czyli starej, przenośnej konsoli do gier. Policjanci na szczęście wpadli na ich trop i zdołali rozwiązać sprawę.
Trzech sprawców trafiło za kratki. Są to 29-, 31- oraz 33-latek, którzy dopuścili się ostatniego przestępstwa w dniu 20 lipca. „Przywłaszczyli” Outlandera z podjazdu na terenie prywatnej posesji w miejscowości Scholes (hrabstwo West Yorkshire).
Owocne przeszukanie
Po aresztowaniu trzech mężczyzn doszło do przeszukań ich własności. W jednym z aut znaleziono konsolę Nintendo Game Boy. Szybko udało się ustalić, że nie jest to zwykła zabawka do grania tylko zaawansowany sprzęt.
Nagranie BBC ujawnia, jak Nintendo Game Boy błyskawicznie otwiera centralny zamek w japońskim SUV-ie. Okazało się, że w obudowie konsoli jest ukryte urządzenie o wartości przekraczającej 20 tysięcy funtów. Zostało one zaprogramowane w taki sposób, by działało jak fałszywy kluczyk. Otwierało zamki i pozwalało odpalać auta.
Wszyscy trzej mężczyźni usłyszeli wyroki. Najsurowszą karą okazało się 30 miesięcy więzienia – przypadła ona jednemu z przestępców. Pozostali otrzymali po 22 miesiące w zawieszeniu na dwa lata.
Nowe technologie zwiększają komfort, ale też ułatwiają zadanie złodziejom. Jak zminimalizować ryzyko kradzieży? Najlepiej parkować samochód w strzeżonych miejscach. Przy tak zaawansowanym sprzęcie trudno o lepsze rozwiązanie. Aby uniknąć metody „na walizkę” warto natomiast chować kluczyk do klatki Faradaya, która odbija sygnał. Taką klatką może być metalowa szkatułka, garnek z pokrywką czy sreberko.