w

Ukradła auto i uciekała z whisky w ręku. Podróż zakończyła w świeżym betonie

Ukradła auto własnej matce
Ukradła auto i uciekała z whisky w ręku. Podróż zakończyła w świeżym betonie

Ta historia miała miejsce w Lakewood w Waszyngtonie – dokładnie 64 kilometry na południe od Seattle.

Pewna kobieta ukradła auto i postanowiła uciekać – prowadząc z butelką whisky w ręku. Jest już w rękach policji. Sprawa została rozwiązana dzięki operatorowi monitoringu miejskiego, który zadzwonił pod numer alarmowy i poinformował odpowiednie służby.

Pracownik przekazał, że kobieta podczas ucieczki wyrzuciła między innymi telewizor i pustą butelkę po alkoholu. Później wyszła z pojazdu, gdy ten nie był w stanie wyjechać z „budowlanej pułapki”. Sprawczyni zdarzenia zlekceważyła oznakowanie i szybko znalazła się na odcinku, na którym powstawało rondo. Świeżo wylany beton skutecznie zatrzymał samochód, który po prostu zawisł.

Porwała dziecko, ukradła auto i…

Gdy nie było już szans na ucieczkę autem, kobieta wzięła swoje czteroletnie dziecko i starała się uciec na pieszo. Nie zdołała jednak ukryć się przed monitoringiem miejskim. Szybko została zatrzymana.

Zdjęcia udostępnione przez policję pokazują MINI w betonie. Konieczne było użycie ciężkiego sprzętu. Budowlańcy musieli także nanieść poprawki, ale nie doprowadziło to do znaczących opóźnień.

Policjanci ustalili, że 32-latka ukradła samochód własnej matki. Oprócz tego zabrała sprzęt domowy należący do starszej kobiety (w tym wspomniany telewizor). Sprawczyni usłyszała zarzuty prowadzenia pod wpływem alkoholu, zniszczenia mienia, niedbałości za kierownicą, przemocy domowej trzeciego stopnia.

Pomijając już kwestię animozji z matką, narażanie własnego dziecka to coś skrajnie absurdalnego. Pijana kobieta sama umieściła czterolatkę w ukradzionym aucie, który prowadziła. Brzmi to niedorzecznie. Powinna doczekać się surowej kary i odebrania praw rodzicielskich – o ile już ich nie straciła.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Pożar Ferrari F355

Fatalny finał jazdy próbnej Ferrari. Auto spłonęło

Nowe BMW M2

Czy to nowe BMW M2? Jeżeli tak, to puryści nie będą zachwyceni