w

Ukradł Chevroleta Corvette i uciekał z horrendalną prędkością. W końcu rozbił samochód (wideo)

Nieudana kradzież Chevroleta Corvette
Ukradł Chevroleta Corvette i uciekał z horrendalną prędkością. W końcu rozbił samochód (wideo)

Do zdarzenia doszło 15 lipca w godzinach porannych. Przestępca uciekał po ulicach Detroit (Michigan, Stany Zjednoczone).

Nagranie przedstawia jedynie finał całej historii. Młody mężczyzna ukradł Chevroleta Corvette spod salonu samochodowego. Sprawca nie był świadomy, że pojazd był wyposażony w system On-Star, który pozwalał na jego namierzanie.

Na jednym ze skrzyżowań doszło do spotkania z policją. Funkcjonariusze podjęli się pościgu. Jak można się domyślać, sprawca (wraz z kolegą na miejscu pasażera) nie zamierzał odpuszczać. Jechał tak szybko, jak potrafił.

Słowo „potrafił” jest jednak trochę na siłę, bo moc pojazdu przewyższyła wyczucie i umiejętności kierowcy. W pewnym momencie złodziej otarł się o jadący pojazd dostawczy, a następnie stracił kontrolę i wpadł w poślizg. W wyniku tego rozbił Chevroleta i kilka innych aut zaparkowanych wzdłuż ulicy.

Jak wynika z nagrania, skradziony pojazd został bardzo poważnie rozbity – szczególnie z przodu po stronie pasażera. Na drogę wyciekły płyny, a oderwane części można było spotkać w promieniu kilkunastu metrów. Naprawa samochodu może okazać się nieopłacalna.

Kierowca i pasażer wybiegli ze skradzionego samochodu. Jeden z nich, kierowca, został błyskawicznie schwytany. Drugi miał na sobie kajdanki parę minut później. Obaj przebywają teraz w areszcie i z pewnością niebawem usłyszą zarzuty. Wkrótce czeka ich wyrok i , jak można się domyślać, wieloletnia odsiadka za kratami.

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Lamborghini AL1

Oto pierwsze elektryczne Lamborghini. Ma dwa koła i rozpędza się do 25 km/h

Renault 5 Alpine 2022

Renault 5 powróci jako hot hatch Alpine. Jest jednak pewien haczyk