Do tego komicznego zdarzenia doszło w Nowym Jorku. Zaczęło się od zgłoszenia na policję dotyczącego grupy motocyklistów poruszającej się niezgodnie z przepisami.
Gdy policja podjęła pościg, motocykliści nie zamierzali się zatrzymać. Jeden z nich zaczął wszystko nagrywać, utrzymując swoją twarz w kadrze. Wydawane przez niego odgłosy i okrzyki pozwalają przypuszczać, że był pod wpływem jakichś środków albo… nie jest do końca normalny. Dowodzi temu też fakt, iż po całym zdarzeniu umieścił filmik na Instagramie. Jak można się domyślić, policja szybko dostała informację na ten temat. Motocyklista został aresztowany i oprócz przekroczenia prędkości odpowie prawnie za uciekanie i unikanie policji. A teraz zobaczcie to nagranie:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=8&v=99V2MJuv_sQ