Hybrydy Toyoty nigdy nie należały do specjalnie emocjonujących. Wystarczy wspomnieć o Priusie i już odechciewa się szybkiej jazdy…
Japońska marka pracuje jednak nad wyostrzeniem własnego wizerunku. Po udanym debiucie GT86 przyszedł czas na zaprezentowanie sportowej hybrydy – Yarisa Hybrid R. Jest to oczywiście koncept, ale taki, który robi piorunujące wrażenie.
Skąd ten wniosek? Otóż pod maską tej małej Toyoty pracuje dołądowany silnik o pojemności 1,6 litra, który generuje 300 KM! To jednak nie wszystko. Wspierany jest przez dwa motory elektryczne generujące po 60 KM. Efekt? 420 KM w Yarisie…
Niestety taka moc pozstaje do dyspozycji kierowcy tylko przez kilka sekund, kiedy to akumulatory są wystarczająco naładowane. Jesteśmy bardzo ciekawi osiągów tego usportowionego malucha, jednakże Toyota o nich jeszcze nie wspomniała. Musimy więc poczekać aż ruszy Salon Motoryzacyjny we Frankfurcie.
Źródło: WCF