Wojciech Krzemiński
Limitowane edycje to częsty pomysł na sprzedaż aut sportowych. Toyota GR Supra Jarama Racetrack Edition to następna taka propozycja.
Zacznijmy od tego, że do Europy trafi zaledwie dziewięćdziesiąt egzemplarzy tego samochodu. Dokładnie trzydzieści zostanie transportowanych do Wielkiej Brytanii. Pozostałe zostaną na Starym Kontynencie.
>Toyota Supra vs Volkswagen Golf R – drag race (Video)<
Skąd ta długa nazwa? Jest nawiązaniem do hiszpańskiego toru wyścigowego zlokalizowanego w pobliżu Madrytu. Sercem GR Supry pozostała 3-litrowa, doładowana jednostka I6 zintegrowana z 8-biegową przekładnią automatyczną.
O jakim potencjale mówimy? Supra Jarama Racetrack oddaje do dyspozycji 340 koni mechanicznych oraz 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Ten spory potencjał trafia oczywiście na tylne koła. Sprint do setki zajmuje 4,3 sekundy.
Toyota GR Supra Jarama Racetrack Edition
Pierwsze, co wyróżnia limitowaną edycję, to lakier Horizon Blue, którego uzupełnieniem są 19-calowe felgi Matte Black skrywające czerwone zaciski. Z kolei w kabinie znajdziemy kokpit z wstawkami z włókna węglowego, unikatowe logo i czarne siedzenia pokryte Alcantarą.
Co więcej, japoński samochód posiada adaptacyjne zawieszenie, aktywne mechanizmy różnicowe, układ hamulcowy oparty na zaciskach Brembo i wentylowanych tarczach. Inżynierowie popracowali także nad sztywnością nadwozia i aerodynamiką.
