Wojciech Krzemiński
Top Gear bez Clarksona, Hammonda i Maya nie jest już tym samym, ale skoro możemy mieć obok The Grand Tour również ciekawy program motoryzacyjny, to nie sposób narzekać.
Przed nami sezon numer 27. Nie obyło się bez znaczących zmian. Z programu głównego odeszli Rory Reid oraz Matt LeBlanc. Zamiast nich do Chrisa Harrisa dołączyli jego koledzy: Paddy McGuinness oraz Andrew „Freddie” Flintoff. Ten pierwszy to znany brytyjski komik prowadzący swój program w telewizji. Z kolei drugi to zawodnik krykieta. Jak możecie się domyślać, obaj Panowie są pasjonatami motoryzacji i nie mają problemu z występowaniem przed kamerą.
Na zapowiedzi nowego sezonu możemy zobaczyć karawan oparty na Jaguarze, nowego McLarena, wyczynowe buggy, wyścig wraków, Ferrari, a nawet bolid. Zapowiada się całkiem interesująco.
