w

To miał być kontrolowany poślizg. „Pięć centymetrów do dzwona” (wideo)

To miał być kontrolowany poślizg
To miał być kontrolowany poślizg. "Pięć centymetrów do dzwona" (wideo)

W sieci można znaleźć mnóstwo nagrań, które przedstawiają popisy kierowców-amatorów. Nierzadko są one realizowane w miejscach do tego nieprzystosowanych.

Tak naprawdę najczęściej tak jest. Social media są prawdziwą kopalnią takich materiałów. Niektórzy zrobią bardzo wiele, by dostać polubienia od innych użytkowników aplikacji. No cóż, brzmi to raczej mało sensownie, ale taki jest dzisiejszy świat. Czasami kończy się to kłopotami. Ten rzekomo kontrolowany poślizg jest tego przykładem.

Wszystko było gotowe. Wybrany fragment drogi, samochód i kolega nagrywający całą akcję. Co mogło pójść źle? Praktycznie wszystko. Niektórzy mają jednak odrobinę szczęścia i ich głupota nie kończy się ani surową karą, ani dużymi kosztami. Tak też było tym razem.

Kontrolowany poślizg? Nie tym razem

Kierowca niemieckiego SUV-a postanowił pokazać, co potrafi. Szybko okazało się, że przecenił swoje umiejętności, co jest bardzo częstym zjawiskiem. Gdy wprowadził auto w nadsterowność, stracił nad nim kontrolę.

Szybko okazało się, że kontrolowany poślizg jest niemożliwy. Auto zaczęło ślizgać się bez jakiegokolwiek wpływu kierowcy. Użytkownik pojazdu zdecydował się wcisnąć hamulec do podłogi. Wtedy też mógł tylko czekać.

Oblodzona nawierzchnia nie pomagała. Jak już wspomnieliśmy, miał jednak fart i jego drogi SUV zatrzymał się tuż przed zaparkowanymi pojazdami. Do kontaktu brakowało maksymalnie kilka centymetrów.

Pozostaje mieć nadzieję, że główny bohater tej historii wyciągnie wnioski i następnym razem pomyśli zanim zdecyduje się na „brawurowy pokaz”. Takie pomysły powinno się realizować na zamkniętych obiektach o dużej przestrzeni.

Wtedy można ćwiczyć do woli i nie zagrażać innym uczestnikom ruchu. Niestety, niektórzy podejmują ryzyko, co może skończyć się poważnym wypadkiem. Lepiej więc tego uniknąć.

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez •BENZ POWER TEAM• (@benzpower.al)

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Szeryf na A2

Szeryf na A2. Hamował przed maską, by „ukarać” innego kierowcę (wideo)

Typowy Sebix w E36

Typowy Sebix w E36. „Nie opanował gruza i uciekł” (wideo)