Pośpiech i zdenerwowanie to bardzo niebezpieczne połączenie, szczególnie za kierownicą samochodu.

Niestety, nie brakuje osób, które w newralgicznych, stresujących sytuacjach dają się ponieść emocjom i pozwalają sobie na czyny prowadzące do bardzo poważnych konsekwencji. Takich przykrych historii jest naprawdę bardzo wiele.

Ten kierowca zdecydowanie nie wytrzymał napięcia. Być może punktem zapalnym była zupełnie inna sytuacja, ale w końcu zabrakło opanowani i nerwy zwyczajnie puściły. Zamiast zaczekać, aż użytkownik czarnego sedana wróci do pojazdu i odblokuje parking albo zadzwonić po odpowiednie służby, które zabiorą nieprawidłowo pozostawione auto, podjął się samodzielnego „wyjaśniania sytuacji”.

Wysokie koszty blokowania

Pomysł był prosty: staranować drugi samochód nie przejmując się własnym. W wyniku tego doszło do kilku zderzeń uszkadzających obie karoserie. Z pewnością konieczne będą wizyty u blacharzy i lakierników, bo wgnieceniom i porysowaniu uległy takie elementy, jak drzwi, błotniki i zderzaki. Niewykluczone, że w SUV-ie sprawcy zniszczone zostały także reflektory oraz atrapa chłodnicy.

Straty materialne sięgają przynajmniej kilku, jak nie kilkunastu tysięcy złotych – w zdarzeniu uczestniczyły stosunkowo nowe modele (limuzyna Cadillaca i Peugeot 3008). Cała sytuacja została nagrana przez świadka znajdującego się na drugim piętrze sąsiedniego budynku: