Drugi odcinek The Grand Tour już za nami. Przyszedł więc czas na kolejny. Jeremy Clarkson, James May i Richard Hammond przyjrzą się dwóm skrajnie różnym samochodom.
Pierwszy z nich to Stinger – czterodrzwiowe coupe, najodważniejsza Kia w historii. Jestem przekonany, że wybór padł na mocniejszą wersję silnikową, mimo iż to James May wziął się za test… Drugim samochodem jest nowy król szybkości i mocy: Bugatti Chiron. Reakcje Clarksona zza kierownicy nie są oczywiście nawet najmniejszym zaskoczeniem zaskoczeniem – w końcu miał do dyspozycji 1500 KM.
Poza nimi, w odcinku znalazło się miejsce na SEAT-a Leona i BMW serii 3, które szaleją po mieści. Nie mogło także zabraknąć gwiazdy pokonującej tor Jaguarem F-Type. Zapowiada się więc interesująco!