w

The Grand Tour bez „Wielkiej Trójki”? Są takie plany

Ostatni odcinek The Grand Tour
Ostatni odcinek The Grand Tour już we wrześniu. To koniec barwnej historii

Gdzieś już to widzieliśmy. Próba kontynuacji programu z nowymi prowadzącymi, w którym to oni byli najważniejszym punktem, wydaje się ryzykowna.

Wiedzą o tym twórcy Top Gear, którzy w końcu stwierdzili, że nie da się przekonać widzów do nowej obsady. Teraz w te same buty chce wejść Amazon emitujący The Grand Tour. To aktualnie najbardziej popularny program motoryzacyjny na tej planecie. Bazuje na trzech wyrazistych osobowościach, których nie da się zastąpić.

Wspomniane Top Gear próbowało sobie poradzić bez Jeremy’ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya, ale każdy wie, jak skończyła się ta historia. Liczne roszady, mnóstwo castingów i wiele prób – nic nie pomogło.

Widzowie zawsze porównywali nowych prowadzących do „Wielkiej Trójki”, która była już w zupełnie innym miejscu. Przypomnijmy, że producent kultowego programu zwolnił Clarksona, a Hammond i May postanowili postąpić solidarnie i odeszli razem z nim.

The Grand Tour i nowi prowadzący?

Tym sposobem brytyjscy prezenterzy trafi pod skrzydła platformy Amazon. Był to dobry ruch, bo potentat streamingowy dysponował odpowiednim budżetem i pozwalał realizować praktycznie wszystkie, nawet kosztowne pomysły.

W końcu jednak uznano, że formuła została wyczerpana. Pytanie tylko, która strona doszła do takiego wniosku? Prezenterzy mogli stracić zapał, ale Amazon też mógł stwierdzić, że można zrobić to taniej.

Wydaje się jednak, że najzwyczajniej w świecie brakowało dużego zainteresowania oraz ciekawych scenariuszy, które ponownie zaszczepiłyby w fanach pasję do oglądania przygód Clarksona, Maya i Hammonda.

Ostatni odcinek The Grand Tour
Ostatni odcinek The Grand Tour

Tak czy inaczej, już wiemy, że byłe gwiazdy Top Gear odchodzą, czego zwieńczeniem ma być ostatni odcinek, który zostanie wyemitowany w tym miesiącu. Okazuje się jednak, że nie będzie to koniec historii samego programu.

The Grand Tour ma trwać. Potwierdza to wypowiedź Hammonda dotycząca programu. „The Grand Tour trwa. Odchodzimy jako gospodarze, ale Amazon Prime będzie go kontynuować. Nie mogę doczekać się, aż usiądę na swoim krześle i popatrzę, jak ktoś inny to robi” – skwitował słynny dziennikarz motoryzacyjny.

Ostatni odcinek ze znanymi prezenterami zostanie udostępniony na platformie Amazon Prime już za kilka dni. Panowie wystąpią w nim jako kierowcy Lancii Montecarlo, Triumpha Staga i Forda Capri, którzy podróżują przez Zimbabwe.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowy Nissan Silvia

Nowy Nissan Silvia dostał zielone światło. Prace już trwają

Szef działu finansowego Volkswagena

Szef działu finansowego Volkswagena ostrzega. Zostały dwa lata na uratowanie marki