Ludzki gatunek jest z pewnością tym najbardziej rozwiniętym na naszej planecie, co nie oznacza, że nie zdarzają się czarne owce – przestępcy, których największym wyróżnikiem jest głupota.
I właśnie z takim przypadkiem mamy do czynienia. Pewien posiadacz Tesli zaparkował na podziemnym parkingu i podłączył auto do ładowarki. W pewnym momencie wokół amerykańskiego „elektryka” stworzył się ruch, co aktywowało system kamer.
Pewni młodzi mężczyźni postanowili odpiąć pojazd od źródła prądu, ale to oczywiście nie wyszło – wtyczka jest zablokowana, gdy samochód jest zamknięty. Nie zamierzali jednak odpuścić… Skończyło się na bezskutecznym szarpaniu kabla i kopaniu w karoserię. Teraz są bohaterami sieci. Miejmy nadzieję, że zostaną właściwie ukarani.