Wojciech Krzemiński
Modele Tesli zyskują na popularności wśród firm tuningowych. TSportline wzięła na swój warsztat Model X.
Elektryczne auto zyskało body kit, który optycznie poszerza karoserię. W jego skład wchodzą nakładki na progi, przeprojektowane zderzaki i tylny spojler. Dopełnieniem sylwetki są 5-ramienne, 22-calowe felgi kontrastujące z białym lakierem. We wnętrzu zagościła natomiast czerwona skóra, którą znajdziemy z każdej strony. Tuner twierdzi, że modyfikacje pochłonęły 60 000 dolarów. Wiem, że jakość jest kluczowa, ale… No właśnie, tu kwota wydaje się lekko przesadzona.
