Samochody Tesli kojarzą się z bardzo dobrymi osiągami oraz dużą wydajnością napędów elektrycznych. Ich stylistyka nie jest jednak specjalnie emocjonująca.
Firma Ferrada specjalizująca się w tworzeniu felg postanowiła wziąć zlecenie jednego z klientów amerykańskiej marki i przerobić Model 3 – „po swojemu”, rzecz jasna. I już na wstępie trzeba przyznać, że projekt znacznie „ożywił” sylwetkę prezentowanego samochodu.
Najbardziej rzucają się w oczy obniżone zawieszenie (regulowane elektrycznie z pokładu) i koła „wpadające” w nadkola. Pierwsze skrzypce grają oczywiście wieloramienne felgi. Zdecydowano się także na czarną maskę i niewielki spojler. Summa summarum, modyfikacje nie są ogromne, ale dały bardzo pozytywny efekt. Zresztą, sami zobaczcie: