Wojciech Krzemiński
Fani amerykańskiej marki długo czekali na ten niezwykły model. Gdy już udało się zaprezentować auto gotowe do produkcji, okazało się, że nie było szans na zachowanie pierwotnych założeń cennikowych.
Krótko mówiąc, część potencjalnych nabywców musi wycofać się z zakupu, bo jej nie stać. Niektórym wystarczy jedynie na prezentowany samochód. To Tesla Cybertruck za 6000 złotych, która nie wszystkim przypadnie do gustu.
Co z nią jest nie tak? Nie jest to powypadkowy egzemplarz tylko miniatura oryginału, która została zaprojektowana z myślą o dzieciakach. Przeznaczona jest dla potomków w wieku od 6 do 12 lat. Podejrzewamy jednak, że znajdą się również dorośli, którzy chętnie przetestują ten pojazd.
Tesla Cybertruck za 6000 złotych
Jeżeli chodzi o design, to nie widać ogromnych różnic – przynajmniej od frontu. Skrzynia załadunkowa i kabina zostały jednak zastąpione dwumiejscowym siedzeniem i kierownicą. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że ładowność zabawki to 68 kilogramów.
Silnik elektryczny oferuje 0,7 konia mechanicznego (500 W). Wbrew pozorom, Tesla Cybertruck za 6000 złotych rozpędza się do wyższych prędkości, niż inne elektryczne autka dla małolatów. Według producenta może pędzić 16 km/h, ale istnieje możliwość aktywacji blokady do 8 km/h.
>Oto Tesla Cybertruck 2024. Kosztuje dużo więcej, niż miała
Akumulator litowo-jonowy jest spory i zapewnia zasięg 19 kilometrów – to tyle, co część hulajnóg miejskich w optymalnych warunkach. Warto w tym miejscu wspomnieć także o pozostałych danych technicznych. Cybertruck w tym wydaniu ma 1676 milimetrów długości i waży 72 kilogramy.
Krótko mówiąc, jest to spora zabawka, która z pewnością zadowoliłaby każdego dzieciaka. Problemy są dwa. Wspomniana cena jest po prostu na tyle znacząca, że niewielu może sobie pozwolić na darowanie takiego prezentu.
Drugi kłopot to dostępność. Towar jest praktycznie wyprzedany i nie ma go w magazynach. Może więc okazać się, że nawet zamożny klient nie zdąży umieścić prezentu pod choinką. Nie ma też informacji, czy podaż będzie ograniczona. Warto śledzić sytuację w sklepie Tesli.
