Nie ma wątpliwości, że prawdziwym weryfikatorem żywotności samochodu jest segment modeli użytkowych. Właśnie tam trafiają najbardziej trwałe i niezawodne auta, które pozwalają na ciągłą eksploatację.
I tak też jest w tym przypadku. Ten kultowy pojazd miał swój debiut w 1996 roku. Poważnie. Nie doczekał się kolejnej generacji, ale przechodził różne aktualizacje, które pozwoliły mu przetrwać już prawie trzy dekady.
Jego konstrukcja pozostaje jednak taka sama. Zresztą, stylistycznie też nie odbiega znacząco od modelu wprowadzonego w poprzednim wieku. Wciąż dysponuje światłami halogenowymi, prostą sylwetką i czarnymi zderzakami.
Cóż to takiego? GMC Savana Van, które za oceanem wciąż cieszy się sporą popularnością. To ulubieniec nie tylko firm zajmujących się lokalnym transportem, ale też właścicieli działalności gospodarczych o różnych funkcjach. Krótko mówiąc, szanuje go również mały biznes.
Na tle współczesnych samochodów użytkowych wygląda ociężale, wręcz staro. Pamiętajmy jednak, że stylistyka to rzecz dalece nieistotna w tym segmencie. Mimo tego, w Europie mógłby zrobić furorę nawet dziś. Liczba sprowadzonych egzemplarzy na Stary Kontynent jest niewielka.
Kultowy pojazd od 28 lat w salonach
Hybryda? A może wersja elektryczna? Na szczęście nic z tych rzeczy. Zamiast nowatorskich, przesadnie zaawansowanych układów, producent stawia na klasykę gatunku. W podstawie znajduje się silnik V6 o pojemności 4,3 litra.
Alternatywą dla niego jest V8 o pojemności 6,6 litra. U nas coraz trudniej znaleźć auta dysponujące tak dużymi jednostkami – no chyba, że ciężarowe. Warto dodać, że GMC Savana Van było oferowane także z dieslem, ale od jakiegoś czasu występuje tylko w wersjach benzynowych.
Co ciekawe, klienci mają pewne możliwości konfiguracyjne. Kultowy pojazd amerykańskiej marki jest dostępny z czterema lakierami (Summit White, Cardinal Red, Onyx Black i Quicksilver Metallic) oraz dwoma wersjami wyposażenia (LS i LT). We wnętrzu mogą znajdować się elektrycznie regulowane fotele.
Najważniejsze pozostają jednak walory użytkowe. W ofercie jest więc wersja z długim rozstawem osi. Klient może zdecydować się także na dodatkowe drzwi przesuwne (195 dolarów), automatyczną blokadę mechanizmu różnicowego (325 dolarów), boczne stopnie (795 dolarów), zdalne odpalanie (300 dolarów), lusterko centralne zintegrowane z kamerą (675 dolarów) i dostęp bez kluczyka.
GMC Savana Van startuje od 43 695 dolarów, co stanowi wydatek 178 276 złotych (kurs 4,08). Za wariant z przedłużonym rozstawem osi trzeba zapłacić w Stanach Zjednoczonych 52 945 dolarów, czyli 216 015 złotych. Nie są to małe pieniądze, ale ktoś, kto oczekuje niezawodności, użyteczności i prostoty, wciąż odwiedza salony tej marki i chętnie wybiera ten model.
Do Buchanki trochę mu brakuje.