Rola szkolnych busów i autobusów jest oczywista. Kubatury wnętrz takich pojazdów dają jednak większe możliwości.
Gdy tego typu samochód przejdzie już na emeryturę może dostać drugie życie. Najczęściej otrzymuje wtedy podobną funkcję, tyle że w innym miejscu. Ten przykład pokazał jednak, że może być nieco inaczej.
Mężczyzna o imieniu Brian postanowił przerobić swój egzemplarz na kampera. Nie chciał jednak inwestować dużych pieniędzy w projekt, dlatego ograniczał koszty i wiele elementów starał się dostosować samodzielnie.
Szybka przeróbka
Wykonanie wszystkich koniecznych prac trwało zaledwie dwa tygodnie. Całkowity koszt sięgnął około 13 tysięcy dolarów, co nie jest ogromną inwestycją, biorąc pod uwagę ceny nowych kamperów.
Wnętrze zostało wyposażone w kuchenkę gazową, zlew z bieżącą wodą, wygodne schowki i półki. Tyle wystarczy, by jedna osoba nie czuła dyskomfortu. Brianowi nie podróżuje jednak sam – towarzyszy mu kot, który na szczęście nie zajmuje zbyt wiele miejsca.