Agresja drogowa ma różne formy – niektóre są skrajnie niebezpieczne dla wszystkich uczestników ruchu znajdujących się w pobliżu.
Tego agresywnego kierowcę spotkała szybka karma za hamowanie przed maską ciężarówki. Z pewnością nie spodziewał się takiego nieprzyjemnego spotkania, które było efektem jego naprawdę niezrozumiałej i nieuzasadnionej postawy. Ma szczęście, że nie doszło do kolizji.
Jak widać na nagraniu, kierowca Forda wjechał na prawy pas i wyraźnie wytracał prędkość, aby celowo spowolnić użytkownika pojazdu ciężarowego. Do zderzenia obu samochodów brakowało zaledwie kilkudziesięciu centymetrów.
Szybka karma
Kierowca auta osobowego nie zorientował się, że na sąsiednim pasie jadą policjanci na oznakowanych motocyklach. Mundurowi zauważyli zachowanie agresora i zareagowali natychmiast. Kazali mężczyźnie jechać za nimi.
Agresor wymachiwał jeszcze ręką – z pewnością chciał uargumentować niesprawiedliwość, jaka go spotkała. Fakty są jednak takie, że doprowadził do bardzo niebezpiecznej sytuacji, która mogła skończyć się poważnym wypadkiem.
Podejrzewamy, że hamowanie przed maską ciężarówki skończyło się wysokim mandatem. Mamy nadzieję, że funkcjonariusze nie przyjęli żadnych wątpliwych tłumaczeń.
Pamiętajmy, by na drodze zawsze utrzymywać koncentrację oraz spokój. Nie warto postępować w taki sposób, bo to karalne i niebezpieczne zarazem. Nawet jeśli ktoś popełni błąd, to nie jesteśmy od tego, by odpłacać mu się tym samym lub karać go w jakikolwiek inny sposób.