Rumunia to prężnie rozwijający się kraj – także pod względem motoryzacyjnym. Niestety, zdarzają się tam kierowcy, którzy nie powinni raczej otrzymać prawa jazdy.
Jakiś przykład? A i owszem. Osoba prowadząca zwykłe auto ma nieco większy margines błędu, niż kierowca autokaru, który może mieć na pokładzie kilkadziesiąt osób. Jak zobaczycie na poniższym video nagranym w Bukareszcie, to nie oznacza, że ma w sobie więcej rozwagi czy instynktu samozachowawczego.
Ten lekkomyślny „drajwer” ewidentnie się spieszył, ale to nie usprawiedliwia jego wyjątkowo niebezpiecznego manewru, w wyniku którego wiele osób mogłoby odnieść poważne obrażenia, a nawet zginąć. Na szczęście, centymetry zapobiegły tragedii. Musicie to zobaczyć:
https://www.youtube.com/watch?v=Y972pfEVaOw