Wojciech Krzemiński
Niektórzy kierowcy decydują się na różne manewry w miejscach, które na to nie zezwalają. Najczęściej dotyczy to wyprzedzania.
To oczywiście skrajnie niebezpieczne. Widząc podwójną ciągłą, nikt nie powinien nawet pomyśleć o takim czynie. Nie jest ona bowiem namalowana bezzasadnie, tylko ma zapobiec ryzykownym zdarzeniom. To, do czego może doprowadzić lekceważenie tego przepisu obrazuje poniższe nagranie pochodzące z Archangielska (północna część europejskiej Rosji).
Widać na nim, jak użytkownik Chevroleta wyprzedza pasem biegnącym w przeciwnym kierunku. Z tego samego toru jazdy (tyle że w drugą stronę) korzystał prawidłowo jadący kierowca. Ten, który wyprzedzał nie zdążył wrócić na właściwy pas, a jadący z przeciwka nie spostrzegł, że musi się ratować. W wyniku tego doszło do potężnego zderzenia czołowego. Z tego, co udało się ustalić, obaj kierowcy zostali przetransportowani do szpitala, ale nie wiadomo w jakim są stanie.
Gdyby ten z przeciwka jechał prawym pasem, to ten co wyprzedzał na ciągłej ,przejechał by i nic by się nie stało. Zresztą tam jeżdżą tylko lewym pasem A prawy jest przeważnie pusty, nie wiem dlaczego.
Dlaczego? Może uczyli się od Polaków.