Stara seria 3 (generacja E30) nabiera wartości. Zadbane egzemplarze są już coraz rzadszym widokiem, a gdy już jakiś się trafi, to kosztuje spore pieniądze.
Są jednak kraje, w których takich aut jeździ dość sporo. Część z nich jest oczywiście po tuningu. Dobrym przykładem może być Rumunia, gdzie pewien tuner (WPP Performance) zdecydował się na gruntowną przebudowę jednej ze sztuk bawarskiego auta.
Nie chodziło jednak o setki wlotów powietrza i zderzaki zrobione z kartonu. Kluczowym wątkiem była bowiem moc. W tym celu zdecydowano się na swap. Pod maską zamieszkał więc silnik S50B32, czyli rzędowa szóstka o pojemności 3 litrów, która generuje seryjnie 320 KM.
Szereg zmian podzespołów zaowocował wzrostem liczby koni mechanicznych do… 1100! Przypomnę, że bazowe Bugatti Veyron miało 1001 KM. Takie E30 potrafi siać więc postrach. Sami zobaczcie: