w

Suzuki ALLGRIP – co warto wiedzieć o napędzie?

Suzuki to marka o bogatej historii. Ważną jej częścią są oczywiście samochody terenowe. Do dziś klienci bardzo chętnie stawiają na modele z napędem na obie osie. Warto więc wyjaśnić sposób działania systemu ALLGRIP, który jest dostępny w trzech wariantach: AUTO, SELECT i PRO.

Zacznijmy od tego pierwszego. Cały układ bazuje na sprzęgle międzyosiowym wiskotycznym (lepkościowym). Działa ono automatycznie. Co to oznacza? Załącza samodzielnie napęd tylny, gdy następuje poślizg kół. Wzbogacono go systemem GRIP CONTROL opartym na ESP, który pomaga w utrzymaniu przyczepności. Takie rozwiązanie znajdziemy w nowym Ignisie. Nie jest ono kierowane do miłośników off-roadu. Powinny z niego skorzystać przede wszystkim osoby szukające lekkiego, niewielkiego pojazdu potrafiącego dać sobie radę na śliskich nawierzchniach i drogach pozbawionych asfaltu.

Kolejną wersją systemu ALLGRIP jest SELECT. W tym przypadku podstawą jest elektromagnetyczne sprzęgło międzyosiowe EMCD uzupełnione modułem sterującym 4WD i systemem SVDC. W praktyce oznacza to możliwość wyboru jednego z czterech trybów pracy: AUTO, SNOW, SPORT i LOCK (działanie typu „feed-back” oraz „feed-forward”). Dzięki temu kierowca może ustawić opcję zgodną z panującymi aktualnie warunkami. Właśnie taką konfigurację znajdziemy w Vitarze i SX4 S-Cross. To również nie są auta terenowe, ale mogą bez problemu radzą sobie z trudną pogodą i na leśnych duktach.

Jak można się domyślać, najbardziej hardkorowym wariantem jest PRO. W tym przypadku mamy skrzynię rozdzielczo-redukcyjną oraz system pneumatycznego załączania piast kół osi przedniej. Brzmi terenowo i tak też jest w rzeczywistości. Do standardowego napędu na tylną oś można manualnie dołączyć przednią oś. Jeszcze bardziej istotna jest dostępność przełożenia redukcyjnego. PRO jest dostępny w Jimny, co nie jest żadnym zaskoczeniem. Właśnie ten model świadczy o terenowych konotacjach marki. Dzięki prostej i lekkiej konstrukcji potrafi poradzić sobie w ciężkim off-roadzie, dlatego bardzo często stawiają na niego Straże Graniczna i Leśna.

ALLGRIP jest bardzo ważną częścią oferty Suzuki. Potwierdza to nie tylko historia, ale także sprzedaż. W tym roku postawiła na niego 1/4 wszystkich kupujących. Takim rezultatem może się pochwalić bardzo niewiele marek. Wszystko wskazuje na to, że ten trend zostanie podtrzymany, bo już w 2018 roku poznamy kolejną generację Jimny. Czekamy!

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowy Volkswagen Jetta – zapowiedź

Myszków: Nawet 751 zł opłaty dziennie za kartkę „sprzedam” umieszczoną za szybą!