Nie wszyscy są fanami czeskiej marki, ale nie można jej odmówić solidności. Poza tym, od lat posiada opinię tej najbardziej praktycznej w całym koncernie Volkswagena. Czasami można załapać się także na bardzo korzystne promocje dotyczące jej modeli. Ten SUV Skody jest tego świeżym przykładem. Dzięki wyprzedażom może okazać się jeszcze częstszym widokiem na polskich drogach.
Podstawowy SUV Skody
To najmniejszy model z tym nadwoziem w ofercie czeskiego producenta. Nazywa się Skoda Kamiq i stanowi konkurencję, dla takich graczy, jak Peugeot 2008, Toyota Yaris Cross, Nissan Juke czy Renault Captur. Ma więc trudne zadanie, bo każdy z wymienionych modeli ma pokaźną listę zalet. Mimo tego, SUV Skody stanowi popularny wybór wśród Polaków.
Stylistyka tego modelu jest zdecydowanie udana. Przede wszystkim od razu widać zachowanie tożsamości stylistycznej, dzięki któremu od razu wiadomo, jaką markę reprezentuje. Pas przedni z charakterystycznym grillem, niewielkimi reflektorami i wąskimi światłami LED do jazdy dziennej tworzy spójną całość.

Tył też jest zgrabny. Lampy o kształcie bumerangów zachodzą na klapę bagażnika. Natomiast na zderzaku zagościła spora osłona z czarno-szarymi wstawkami. Z kolei profil ujawnia, że nie jest to największy SUV Skody w ofercie.
I tu warto wspomnieć o wymiarach. Kamiq ma 4249 milimetrów długości, 1793 milimetry szerokości (bez lusterek) oraz 1559 milimetrów wysokości. To wszystko przy rozstawie osi wynoszącym dokładnie 2651 milimetrów. Mówimy więc o segmencie B.
Słabszy lub mocniejszy
W oficjalnym cenniku znajdziemy pięć konfiguracji napędowych, ale wybraliśmy dwie, które są najbardziej korzystne cenowo. Zacznijmy więc od podstawowej wersji opartej na silniku 1.0 TSI generującym 95 koni mechanicznych i 175 niutonometrów.
Mimo skromnych wartości, bazowa Skoda Kamiq przyspiesza do setki w 11 sekund i potrafi rozpędzać się do 183 km/h. Wydaje się więc, że kierowcy o spokojnym stylu jazdy nie powinni narzekać na dynamikę. To samo dotyczy spalania, które mieści się w 6-7 litrach (warunki rzeczywiste).

Niestety, pewną wadą w tej konfiguracji jest skrzynia biegów. Ma tylko pięć przełożeń, co może być odczuwalne podczas jazdy z prędkościami autostradowymi. W takich warunkach odbije się także na zużyciu paliwa.
Właśnie dlatego wybraliśmy też mocniejszy, 115-konny wariant tego samego silnika. Dysponuje on również większym momentem obrotowym wynoszącym 200 niutonometrów. Dzięki sześciobiegowej skrzyni, sprawdza się także podczas dużych prędkości.
SUV Skody w tej mocniejszej odmianie ma wyraźnie lepsze osiągi. Potrafi przyspieszać do setki w 9,7 sekundy i rozpędzać się do 196 km/h. Nie ma zatem powodów do kręcenia nosem. Spalanie jest praktycznie takie same, jak w słabszej wersji.
SUV Skody w dobrej cenie
I teraz możemy przejść do cennika. Za wariant 95-konny trzeba zapłacić 84 900 złotych, co jest bardzo dobrą ofertą na tle potencjalnych rywali. Pamiętajmy jednak o pięciobiegowej skrzyni manualnej, która raczej nie jest spełnieniem marzeń.

Jeśli ktoś oczekuje lepszych osiągów i sześciu przełożeń, to może postawić na tę mocniejszą, 115-konną konfigurację, która kosztuje 89 150 złotych, co wciąż stanowi rozsądną propozycję – jak na dzisiejszą sytuację rynkową.
W obu przypadkach mamy do czynienia z tym samym poziomem wyposażenia, czyli podstawowym. Nosi nazwę Essence i obejmuje m.in.: pakiet systemów jazdy, tylne czujniki parkowania, dotykowy ekran multimedialny (8,25 cala), cztery głośniki, Bluetooth, cyfrowe wskaźniki, fotel kierowcy z regulacją wysokości, klimatyzację, centralny zamek, reflektory Full LED, relingi dachowe i 16-calowe felgi aluminiowe.
Skoda Kamiq z rocznika 2024 stanowi bardzo ciekawą propozycję na tle licznych rywali. SUV Skody wyróżnia się oszczędnym układem napędowym, a także bardzo praktycznym, ergonomicznym wnętrzem. Może więc stanowić pragmatyczny wybór.