Wojciech Krzemiński
Kupno używanego samochodu klasy średniej wyposażonego w napęd na cztery koła wydaje się trudnym zadaniem. Znacznie łatwiej poszukać przecież wśród SUV-ów czy crossoverów, jednak nie każdy marzy o wysokiej pozycji za kierownicą i wizerunku, jaki przynoszą ze sobą takie konstrukcje. Na szczęście znamy dobre rozwiązanie – Subaru Legacy/Outback. Czym japoński reprezentant segmentu D kusi nabywców?
Legacy oraz jego uterenowiona wersja ? Outback ? zadebiutowały jesienią 2003 roku na salonie samochodowym we Frankfurcie. Model dostępny był w dwóch wersjach nadwoziowych ? sedan oraz kombi (Outback tylko jako kombi). W 2007 roku przeprowadzono face lifting, podczas którego nieco odświeżono wygląd przodu oraz wnętrze. Rok później do oferty dołączył silnik diesla.
Stylistyka i wnętrze
Fani marki uważają, że czwarte wcielenie Legacy to jeden z najładniejszych modeli w historii Subaru ? trzeba przyznać, że mają sporo racji. Sportowa, dynamiczna linia prezentuje się nadzwyczaj elegancko, nie zwracając przy tym na siebie zbyt wielkiej uwagi ? prawdziwy wilk w owczej skórze. Na tym tle Outback sprawia wrażenie o wiele bardziej muskularnego – oprócz podwyższonego zawieszenia (prześwit 20 cm) wyróżniają go znacznie poszerzone błotniki i zderzaki. Charakterystycznymi detalami są szyby bez ramek (jedna ze specjalności marki), podwójne końcówki wydechu i pokaźny wlot powietrza w masce występujący w odmianach z turbodoładowaniem.
W środku wita nas bardzo uporządkowany i świetnie spasowany kokpit wykonany z niezłej jakości materiałów. Pomimo sporych wymiarów zewnętrznych przestrzeni dla pasażerów jest mniej niż w konkurencyjnych modelach ? szczególnie pasażerowie tylnej kanapy będą narzekać na małą ilość miejsca na nogi. Bagażnik również nie zachwyca pojemnością ? 433 litry w sedanie i 459 litry w kombi to jedne ze słabszych wyników w klasie. Legacy/Outback nie ma się czego wstydzić pod względem wyposażenia. ?Klima?, pełna elektryka, ksenonowe reflektory, bardzo często również skórzana tapicerka – to tylko niektóre z udogodnień jakie znajdziemy na pokładzie.
Silnik/Zawieszenie
Zgodnie z tradycją japońskiej marki w ofercie znajdziemy wyłącznie silniki w układzie Boxer, które znane są m.in. z fantastycznego, basowego brzmienia. Podstawowym motorem Legacy był znany z Imprezy wolnossący motor o pojemności 2 litrów i mocy 137-150 KM. Dostępna była również jego lekko wzmocniona wersja o mocy 165 KM. Nieco wyżej w palecie znajdowały się motory o pojemności 2.5 litra (165-173 KM lub 243 KM z turbodoładowaniem) oraz wolnossący 3.0, który osiągał 245 KM. W 2008 roku ofertę wzbogacił turbodoładowany silnik wysokoprężny w układzie Boxer, który jest własną konstrukcją Subaru ? motor osiąga 150 KM i 350 Nm momentu obrotowego.
Średnie zużycie paliwa dla ?benzyniaków? wynosi około 9-14 litrów, diesel zadowoli się ok. 6 litrami. Napęd przenoszony jest na wszystkie koła za pomocą 5- i 6-biegowych skrzyń manualnych lub ?automatu? o czterech lub pięciu przełożeniach. W najsłabszych wolnossących odmianach Legacy kombi i Outbacku ze skrzynią manualną znajdziemy reduktor.
Zawieszenie oparto na kolumnach MacPhersona oraz układzie wielowahaczowym. Całość pozwala na bardzo dynamiczną i pewną jazdę w każdych warunkach ? trakcja dzięki stałemu napędowi na obie osie jest znakomita, a samochód zachowuje się bardzo neutralnie. W zakrętach pomaga też precyzyjny układ kierowniczy. Mimo sportowego charakteru Legacy zapewnia niezły komfort jazdy, dzięki czemu pokonywanie dłuższych dystansów nie skończy się wizytą u reumatologa.
Typowe usterki
Chociaż Legacy uchodzi za samochód bardzo trwały, to ma kilka słabych punktów. Ze względu na dość skomplikowaną konstrukcję i ceny części jest też znacznie droższy w eksploatacji od konkurencji. Wolnossące motory rzadko sprawiają problemy, niestety, ich turbodoładowane wersje mają już znacznie niższą trwałość. Przykładem jest wariant o poj. 2,5 litra, który znany jest z tendencji do wypalania uszczelek pod głowicą. Problemy może sprawiać osprzęt, m.in. czujniki położenia wału korbowego.
Najsłabiej wypada przełomowy turbodiesel ? bardzo szybko zużywa sprzęgła i koła dwumasowe, często ma kosztowne problemy z układem wtryskowym. Zdarzają się też przypadki pękniętych wałów korbowych. Ponadto wyposażono go w filtr DPF, który w przyszłości z pewnością przypomni o swoim istnieniu? Uwagę zwraca dość niska trwałość przedniego zawieszenia ? szybko wybijają się m.in. tuleje wahaczy i amortyzatory.
Werdykt
Legacy/Outback to świetna propozycja dla tych, którzy wyrośli już z ?młodzieżowej? Imprezy, ale nie chcą w pełni rezygnować z jej nietuzinkowego charakteru. Opinia użytkowników również przemawia za modelem spod znaku plejad. Legacy/Outback nigdy nie był liderem statystyk sprzedaży, dlatego podaż w porównaniu z konkurencją jest niska. Ceny najstarszych egzemplarzy zaczynają się od około 19 tysięcy złotych, ale do naprawdę zadbanych warto dołożyć jeszcze kilka tysięcy. Uważajmy na samochody sprowadzone z USA ? wiele z nich miało za sobą poważne kolizje.
Autor: Daniel Banaś
Zdjęcia: Subaru
