Jak każdy doskonale wie, kompaktowe SUV-y cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Właśnie dlatego niemal każdy producent ma taki model w gamie.
Nie inaczej jest z Subaru, które posiada Forestera. Ten kultowy już model słynie z bardzo dobrych właściwości jezdnych. Czy najnowsza generacja tego auta w hybrydowej wersji poradzi sobie jednak w bardzo wymagającym teście łosia?
Subaru Forester 2020 – test łosia
Nie od dziś wiadomo, że kompakty ze standardowymi nadwoziami lepiej sobie radzą w dynamicznej zmianie toru jazdy, niż SUV-y. Ma to związek nie tylko z mniejszą masą, ale też niżej umieszczonym środkiem ciężkości. Fizyki nie da się oszukać.
To jednak nie oznacza, że Forester nie potrafi skręcać. Wręcz przeciwnie. Poradził sobie zaskakująco dobrze w gwałtownej zmianie kierunku przy prędkości 77 km/h, która oznacza zaliczenie testu realizowanego przez hiszpańskich dziennikarzy.
Tym samym auto było skuteczniejsze niż popularne hatchbacki koncernu VAG. A to już coś znaczy. Szkoda, że Subaru nie oferuje już „właściwej” Imprezy. Kiedyś to było…